WSZYSCY wiedzieli, ze w poludnie w Wisle skakac jest niebezpiecznie i bez sensu.
Ale:
1) widownia TVP nie mogla sie rozdzielic na skoki i Eurowizje,
bo o zwyciestwie w E. Junior decyduja
widzowie.
A w tym smiesznym konkursie Polacy moga glosowac na swoja reprezentantke.
co w doroslej Eurowizji jest wykluczone
- dlatego jedyny polski sukces byl w zeszlym stuleciu - (Edyta Gorniak).
2) Kurski i wladza koniecznie chcieli sie pokazac i w Wisle i w Gliwicach.
Tu i tu chcieli sie zalapac na "kolejny sukces".
W TVPisowskiej transmisji z Eurowizji glownym wygranym byl...sam Kurski.
To on najwiecej brylowal. I odtrabil "epokowy sukces"
Komentarze (2):