- Celem było zapunktowanie w dwóch konkursach. Skoki są mieszane. Potrafię w prologu skoczyć na 7. miejsce, mogę popsuć, ja w 2. serii w niedzielę - ocenia swoją postawę Klemens Murańka, który swój cel osiągnął połowicznie. Polski skoczek dwa skoki oddał tylko w niedzielę. Zajął 19. miejsce, ale przekonuje, że dokładnie wie co robić, żeby osiągać lepsze rezultaty. - Dużą rolę odgrywa psychika. Potrafię skakać na czołowe miejsca - mówi i zapowiada walkę podczas zbliżających się mistrzostw świata w Oberstdorfie.