Nie wystartuje Kamil Stoch, ale to nie oznacza braku emocji dla polskich kibiców podczas Pucharu Świata w Zakopanem. W niedzielnym konkursie indywidualnym oczy fanów zwrócone będą przede wszystkim na Piotra Żyłę, który w ostatnim czasie zasygnalizował zwyżkę formy. Czy na Wielkiej Krokwi, w obecnej formie, mistrza świata stać nawet na podium? O to zapytaliśmy Rafała Kota, byłego fizjoterapeutę polskiej kadry skoczków.