PTC w Antwerpii już bez Polaków

Polskim snookerzystom nie udał się występ w belgijskiej edycji turnieju z cyklu Players Tour Championship. Wszyscy nasi reprezentacji rywalizację zakończyli już na etapie eliminacji.

Grzegorz Lemański
Grzegorz Lemański

Najbliżej awansu do fazy telewizyjnej był Adam Stefanów, który od kilku tygodni intensywnie trenuje w Walii pod okiem Jamie Clarka - mistrza Europy U-18 z 2011 roku. Polak w drugiej rundzie bez problemu uporał się z reprezentantem gospodarzy - Pascalem Durnezem, a następnie odprawił z kwitkiem jego rodaka - Bruno Menegotto. W meczu o awans do grona 128 najlepszych zawodników Stefanów nie sprostał jednak wyzwaniu i przegrał 1:4 z Anglikiem Zakiem Surety.

- To dopiero mój drugi występ w turnieju PTC, więc mogę być z siebie umiarkowanie zadowolony. Szkoda, że nie udało się awansować do fazy zasadniczej turnieju. Póki co zbieram jednak doświadczenie, które powinno zaprezentować w przyszłości - mówił po ostatnim meczu Adam Stefanów.

Niespodziewanie największym wyzwaniem dla naszego reprezentanta byli nie rywale, ale... stół na którym rozgrywano zawody.

- Podczas turniejów gra się na profesjonalnych stołach marki STAR. Mało który z amatorów na okazję trenować na takim sprzęcie. Sukno jest najwyższej jakości, przez co bila porusza się jak po lodzie. W takich warunkach zupełnie inaczej kontroluje się białą - tłumaczy nasz najlepszy zawodnik.

We wcześniejszych rundach swoją przygodę z belgijskim turniejem zakończyli Kacper Filipiak i Patryk Masłowski. Były mistrz Europy U-21 nie sprostał Anglikowi, Oliverowi Linesowi, a debiutujący w rozgrywkach PTC Masłowski przegrał z reprezentantem Holandii - Jeromem Messusem.

Kolejna szansa, aby zobaczyć naszych zawodników przy stole nadarzy się już w lutym. Wówczas rywalizować będą w turnieju PTC 8, który rozegrany zostanie na terenie Hali Widowiskowo - Sportowej w Gdyni.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×