China Open: Dominacja Dinga, odrodzenie Robertsona
Na dwa tygodnie przed najważniejszymi zawodami w sezonie, snookerzyści szlifują formę w Pekinie. Mistrzowskie aspiracje potwierdził [tag=14104]Ding Junhui[/tag], który pewnie zmierza po piąty tytuł w sezonie.
W walce o piąty triumf w tym sezonie jest natomiast Ding, któremu tylko cud mógłby odebrać miejsce w finale. W półfinale Chińczyk zmierzy się bowiem z sensacją tego turnieju... Mikem Dunnem. Doświadczony Anglik przez całą swoją karierę był jedynie tłem dla bardziej utalentowanych snookerzystów, a jego największym osiągnięciem było dotarcie do najlepszej szesnastki turnieju rankingowego.
Niewiele brakowało, a w Pekinie byłoby podobnie. Dunn już w pierwszej rundzie miał bowiem ogromne problemy z pokonaniem Petera Linesa, którego ostatecznie ograł dopiero w decydującym frejmie na sekwensie kolorów. W następnych rundach radził już sobie jednak zdecydowanie lepiej, pokonując kolejno Tian Pengfeia, Craiga Steadmana i... Marka Selby'ego. Dla aktualnego nr 2 światowego rankingu piątkowa porażka to kolejna kompromitacja, po gładkiej porażce z Davidem Gilbertem w pierwszej rundzie wielkiego finału PTC.
Dużo więcej emocji powinno być w drugim półfinale, w którym zmierzą się ze sobą Neil Robertson i Allister Carter. Formalnie faworytem jest Australijczyk, jednak jego obecna dyspozycja jest daleka od ideału. Od czterech miesięcy myśli Robertsona zaprzątnięte są bowiem rekordem stu stupunktowych brejków w sezonie, co znacznie utrudnia mu wygrywanie spotkań. Od czasu triumfu w UK Championship lider światowego rankingu poległ w pięciu kolejnych dużych turniejach, docierając maksymalnie do trzeciej rundy.
W Pekinie Australijczyk musi mierzyć się jednak nie tylko z rywalami i problemami mentalnymi, ale również z chorobą. Jeszcze przed rozpoczęciem turnieju Robertsona zaatakował wirus, który o mało nie zaowocował decyzją o wycofaniu z China Open. Ostatecznie jednak lider rankingu pojawił się w Państwie Środka i sobotę powalczy o awans do wielkiego finału.
Półfinały:
8:30 Neil Robertson - Allister Carter
13:30 Ding Junhui - Mike Dunn