Snooker. Obsceniczny gest na mistrzostwach świata. "Może oko przecierał?" (wideo)

Twitter / Eurosport Polska / Na zdjęciu: nieprzyzwoity gest Kurta Maflina podczas snookerowych mistrzostw świata
Twitter / Eurosport Polska / Na zdjęciu: nieprzyzwoity gest Kurta Maflina podczas snookerowych mistrzostw świata

Kurt Maflin nie wytrzymał podczas meczu mistrzostw świata w snookerze z Davidem Gilbertem. Rozzłościł się w 16. frejmie, kiedy to nie zdołał ustrzelić maksymalnego brejka. Zdenerwowany Norweg pokazał środkowy palec.

Pojedynek Kurta Maflina z Davidem Gilbertem dostarczył wielu emocji. Choć ten pierwszy przegrywał 7:8, to później zgarnął trzy partie i ostatecznie triumfował nad ubiegłorocznym półfinalistą mistrzostw świata 10:8. Dzięki temu awansował do II rundy MŚ 2020 w Crucible Theatre w Sheffield.

Nie wszystko wychodziło mu jednak tak, jakby sobie tego zażyczył. Nie wytrzymał w 16. frejmie. Wówczas chciał ustrzelić maksymalnego brejka, ale biała bila ustawiła się tak, że nie było to możliwe.

To właśnie na nią wściekł się Norweg. Podszedł do stołu i pokazał środkowy palec. To oczywiście nie umknęło uwadze sędzi. Tatiana Wollaston upomniała zawodnika i przekazała, że jeśli taki wybryk się powtórzy, to odbierze mu frejma.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia uderzył piłkarza. W twarz!

Zachowanie snookerzysty zostało zarejestrowane przez kamery. "Może oko przecierał?" - zastanawiają się na Twitterze przedstawiciele Eurosportu. To ewidentne nawiązanie do wybryku posłanki Joanny Lichockiej, która środkowy palec pokazała w Sejmie. Tłumaczyła się właśnie tym, że po prostu przecierała oko.

Ten mecz miał szczególny przebieg nie tylko ze względu na obsceniczny gest Norwega. Po raz trzeci w historii fazy głównej głównej mistrzostw rozgrywanych w Crucible padły cztery breaki stupunktowe w meczu z rzędu.

Gilbert wbił breaki w wysokości 131 oraz 102 punktów w partiach dziewiątej oraz jedenastej, z kolei Maflin popisał się podejściami 101 i 102-punktowymi we frejmach ósmym i dziesiątym.

To jednak nie wszystko. W tym spotkaniu padło też sześć podejść powyżej 100 punktów. Jest to największa liczba breaków w historii meczów I rundy mistrzostw w Crucible.

Warto też odnotować, że Kurt Maflin po raz pierwszy w karierze awansował do drugiej rundy mistrzostw świata. Może być zatem bardzo zadowolony, mimo że w pewnym momencie biała bila ustawiła się w niewłaściwy sposób.

Wideo z meczu Maflina z Gilbertem (uwaga, nieprzyzwoity gest):

Czytaj także:
- Celia Krychowiak i "powrót do cywilizacji". Jej zdjęcia zapierają dech w piersiach
- Rumunia. Kuriozum w Viitorulu Constanta. Właściciel Gheorghe Hagi zwolnił trenera. Samego siebie 

Komentarze (0)