Rumunia. Kuriozum w Viitorulu Constanta. Właściciel Gheorghe Hagi zwolnił trenera. Samego siebie

Do kuriozalnej sytuacji doszło w grającym w lidze rumuńskiej klubie Viitorul Constanta. Jego właściciel - legendarny Gheorghe Hagi - zdecydował o zwolnieniu trenera. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że to on sam był szkoleniowcem zespołu.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Gheorghe Hagi Getty Images / Erwin Spek/Soccrates / Na zdjęciu: Gheorghe Hagi
Od 2014 roku Gheorghe Hagi jest właścicielem Viitorulu Constanta. Ostatnio rządzenie klubem łączył z pełnieniem obowiązków pierwszego trenera. Viitorul długo walczył o to, by znaleźć się w grupie mistrzowskiej, ale ostatecznie klubowi zabrakło dwóch punktów do tego, by walczyć o tytuł.

Zespół z Konstanty ma już zapewnione utrzymanie w rumuńskiej ekstraklasie, ale ostatnie wyniki nie zadowalały właściciela Hagiego. Dlatego postanowił on zwolnić samego siebie z funkcji trenera i skupić się już tylko na zarządzaniu klubem.

Hagi na stronie internetowej klubu opublikował specjalne oświadczenie. "2 sierpnia zdecydowałem się odejść ze stanowiska trenera. Nadal będę gościł w akademii piłkarskiej. Musimy z prezesem znaleźć nowego menedżera, aby miał czas na poznanie swojego zespołu" - przekazał właściciel i były już trener Viitorulu. Prezesem klubu jest inny były piłkarz reprezentacji Rumunii Gheorghe Popescu.

"Maradona Karpat" klub założył w 2009 roku, a funkcję trenera w Viitorulu pełnił od 2014 roku. Trzy lata później zdobył mistrzostwo, a przed rokiem świętował triumf w Pucharze Rumunii. Były piłkarz nadal chce odgrywać decydującą rolę w szkoleniu młodych talentów w akademii swojego imienia.

Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Legię będzie się oglądać "dla Boruca". Król Artur jak Zlatan w Milanie
Bundesliga. Uli Hoeness wspomina, jak Robert Lewandowski chciał odejść z Bayernu Monachium. Zbył go w prosty sposób

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzut wolny, z którego śmieje się cały świat. Co oni narobili?!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×