W tym artykule dowiesz się o:
Po wielu latach bardzo przeciętnej gry, Barry Hawkins wreszcie dołączył do światowej czołówki. Po ubiegłorocznym półfinale German Masters i finale mistrzostw świata, w tym sezonie doświadczony Anglik dorzucił jeszcze półfinały Shanghai Masters i Welsh Open, a także triumf w wielkim finale turnieju PTC. Chociaż o powtórzenie sukcesu sprzed roku będzie mu niezwykle ciężko, to na pewno stać go na bardzo dobry wynik.
Kurs bukmacherów: 29,00
6. John Higgins
Chociaż w obecnym sezonie prezentuje bardzo przeciętną formę, to miejsce w tym zestawieniu ma w zasadzie z urzędu. Czterokrotny mistrz świata wielokrotnie udowadniał już bowiem, że potrafi przygotować się na najważniejsze imprezy. Ma zresztą sobie sporo do udowodnienia, bo rok temu pożegnał się z Crucible już w pierwszej rundzie, przegrywając niespodziewanie z Markiem Davisem. Jeżeli dobrze rozpocznie turniej i złapie odpowiedni rytm, może sporo namieszać.
Kurs bukmacherów: 17,00
5. Shaun Murphy
Umieszczenie sympatycznego Anglika w takim zestawieniu przed rozpoczęciem obecnego sezonu zakrawałoby o śmieszność. Były mistrz świata przez ostatnie trzy lata ani razu nie poczuł bowiem smaku turniejowego zwycięstwa, zazwyczaj będąc jedynie tłem dla reszty zawodników. Z cienia wyszedł dopiero podczas Gdynia Open, który wygrał w cuglach, zdobywając po drodze maksymalnego brejka. Prawdziwy uśmiech pojawił się jednak miesiąc później, kiedy Murphy triumfował w World Open. Jeżeli zagra na właściwym dla siebie poziomie, może powtórzyć sukces sprzed dziewięciu lat.
Kurs bukmacherów: 21,00
Australijczyk jest w tym sezonie na ustach wszystkich fanów snookera. Wpływ na to mają jednak nie kolejne turniejowe zwycięstwa, ale stupunktowe brejki, które zdobywa z dziecinną wręcz łatwością. Do magicznej bariery stu setek brakuje mu zaledwie siedmiu, więc na mistrzostwach świata będzie robił wszystko, żeby ją złamać. Aby tego dokonać musi jednak jak najdłużej utrzymać się w turnieju. "Moim marzeniem jest wbicie ostatniej setki w finale mistrzostw świata" - przyznał Robertson wierząc, że to marzenie uda się zrealizować.
Kurs bukmacherów: 11,00
3. Mark Selby
W obecnym sezonie próżno szukać bardziej pechowego zawodnika. Trzeci zawodnik światowego rankingu w dużych turniejach prezentował fantastyczną formę, ale w decydujących pojedynkach zawsze brakowało mu spokoju, precyzji i pewności siebie. W konsekwencji przegrał finały UK Championship, Masters i World Open, nie zdobywając żadnego trofeum. Jeżeli uda mu się jednak triumfować w mistrzostwach świata, poprzednie porażki odejdą w zapomnienie.
Kurs bukmacherów: 12,00
2. Ding Junhui
Prawdziwa gwiazda obecnego sezonu, triumfator pięciu rankingowych turniejów i główny faworyt do mistrzostwa świata. Wygrywając China Open wyrównał rekord Stephena Hendry'ego, do którego przez 24 lata nikt nie ośmielił się zbliżyć. Do Crucible przyjechał w jednym celu - zostać mistrzem świata. Chociaż w zawodowym snookerze jest już od jedenastu lat, a na swoim koncie ma zwycięstwa m.in. w International Championship, UK Championship czy Masters, to snookerowy Święty Graal wciąż pozostaje w jego marzeniach.
Kurs bukmacherów: 8,50
W kontekście zbliżających się mistrzostw świata jego nazwisko odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Geniusz, wirtuoz, maestro. Prawdopodobnie najlepszy zawodnik w historii snookera. W obecnym sezonie triumfował w Champion of Champions, Masters i Welsh Open, prezentując poziom całkowicie niedostępny dla reszty zawodników. Przez najbliższe dwa tygodnie wszystkie oczy zwrócone będą właśnie na niego. Jeżeli będzie odpowiednio przygotowany mentalnie, nikt nie jest w stanie odebrać mu szóstego w karierze tytułu mistrza świata.
Kurs bukmacherów: 2,25