Ole Einar Bjoerndalen mistrzem olimpijskim w sprincie, słaby występ Polaków

Ole Einar Bjoerndalen w Soczi spełnił swoje marzenie. Norweg mimo jednego niecelnego strzału zwyciężył w sobotnim biathlonowym sprincie i zdobył swój dwunasty medal olimpijski.

Ole Einar Bjoerndalen przed igrzyskami zapowiadał, że w Soczi nie będzie statystą. Norweg, który niedawno obchodził 40. urodziny zamierzał walczyć o medal olimpijski. "Król biathlonu" do tej pory w swoim dorobku miał jedenaście krążków i właśnie w Rosji chciał powiększyć swoją kolekcję trofeów i tym samym zrównać się liczbą medali z legendarnym Bjoernem Daehlie.

Wówczas wielu ekspertów pukało się w czoło. Wszak Bjoerndalen swoje ostatnie zwycięstwo w zawodach biathlonowego Pucharu Świata odniósł blisko dwa lata temu, kiedy to był najlepszy w fińskim Kontiolahti. Norweg nie zamierzał się jednak poddawać i udowodnił wszystkim, że mimo wieku jest w stanie pokonać młodszych biathlonistów.

"Król biathlonu" do sobotniego sprintu przystąpił mocno zmotywowany. Po pierwszym strzelaniu był bezbłędny i był w ścisłej czołówce. Norweg na drugim strzelaniu zanotował jedno pudło i wiele wskazywało na to, że marzenia o zdobyciu dwunastego medalu będzie musiał odłożyć w czasie. Bjoerndalen na ostatniej rundzie biegowej popisał się znakomitą dyspozycją biegową i odrobił 7-sekundową stratę do Jaroslava Soukupa.

Na mecie z twarzy Bjoerndalena nie schodził uśmiech. Był nieznacznie lepszy od Dominik Landertinger, który znany jest z szybkiego biegu. Austriak na rundzie biegowej odrobił kilka sekund do Norwega, lecz ten był lepszy o 1,3 sek. Brązowy medal obronił Soukup, dla którego jest to największy sukces w karierze. Bez medalu zostali faworyci igrzysk w Soczi. Martin Fourcade był piąty, a Emil Hegle Svendsen sklasyfikowany został na dziewiątej pozycji. Norweg do swojego rodaka stracił aż 29 sekund.

Słabo w biathlonowym biegu sprinterskim spisali się reprezentanci Polski. Najlepszy z nich był Krzysztof Pływaczyk (1 pudło), który rywalizację zakończył na 64. miejscu. Do pozycji premiowanej awansem do biegu pościgowego Polakowi zabrakło nieco ponad 6 sekund. 77. lokatę zajął Łukasz Szczurek (dwie karne rundy). Na 85. pozycji sklasyfikowany został Grzegorz Guzik (pięć pudeł), a "oczko" niżej sklasyfikowany został Rafał Lepel. W biegu sprinterskim udział wzięło 87 zawodników.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas.

Wyniki:

MZawodnikKrajCzasPudła
1 Ole Einar Bjoerndalen Norwegia 24:33,5 1
2 Dominik Landertinger Austria +1,3 0
3 Jaroslav Soukup Czechy +5,7 0
4 Anton Szipulin Rosja +6,4 1
5 Jean-Philippe Le Guellec Kanada +9,7 0
6 Martin Fourcade Francja +12,4 1
7 Simon Eder Austria +13,7 0
8 Ondrej Moravec Czechy +14,6 0
9 Emil Hegle Svendsen Norwegia +29,3 1
10 Jakov Fak Słowenia +33,0 0
64 Krzysztof Pływaczyk Polska +2:28,8 1
77 Łukasz Szczurek Polska +3:23,7 2
85 Grzegorz Guzik Polska +4:43,7 5
86 Rafał Lepel Polska +4:52,3 2

Bjoerndalen pisze historię igrzysk (źródło: Foto Olimpik/x-news)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: