Dla większości polskich kibiców złoty medal Zbigniewa Bródki był nie lada zaskoczeniem, ale osoby bliżej związane z łyżwiarstwem szybkim spodziewały się tego sukcesu.
- Ten medal to nie przypadek, Zbyszek przez ostatnie cztery lata pracował bardzo ciężko, nawet w remizie strażackiej miał rower stacjonarny, na którym trenował w przerwach od pracy - mówią koleżanki Bródki z reprezentacji Aida Bella i Marta Wójcik.