Tegoroczny cykl jednych z najbardziej prestiżowych długodystansowych wyścigów na świecie wystartował pod koniec kwietnia w Barcelonie. Na Circuit de Barcelona-Catalunya polskim załogom i zawodnikom wiodło się ze zmiennym szczęściem, wierzymy, że we Francji fortuna będzie im sprzyjała.
Inaugurację nowego sezonu najlepiej wspominał będzie Inter Europol Competition oznaczonym samochodem nr 13. Załoga w składzie Kai Askey, Wyatt Brichacek i Miguel Cristóvão w klasie LMP3 minęła linię mety jako druga, przegrywając jedynie z ekipą Cool Racing, a wyprzedzając na podium inny szwajcarski team, Racing Spirit of Léman. Nieźle w tej samej klasie spisał się też Team Virage, który ukończył rywalizację na ósmej pozycji, choć apetyty przed startem w polskiej załodze na pewno były większe. Z kolei w klasie LMP2 Pro/Am Team Virage z autem nr 9 dojechał do mety na dziewiątej pozycji.
Na przeciwległym biegunie po wyścigu w Barcelonie znalazł się Inter Europol Competition z samochodem nr 7, który w klasie LMP2 nie dojechał do mety, kończąc rywalizację na 34. okrążeniu. W Le Castellet nasza eksportowa załoga na pewno zrobi wszystko, aby zrehabilitować się i rozpocząć marsz w górę klasyfikacji generalnej.
O jak najlepszy wynik na francuskiej ziemi powalczą nie tylko polskie zespoły, ale też jedyny polski kierowca w stawce, Mateusz Kaprzyk. Zawodnik RLR MSport sezon w LMP3 rozpoczął – wspólnie ze swoimi partnerami z zespołu, Gaelem Julienem i Horstem Felbermayrem Jr – od dziewiątego miejsca. Na pewno na inaugurację mogło być nieco lepiej, najważniejsze jednak, aby wyciągnąć wnioski i korzystnie zaprezentować się we Francji. Polak jest już na doświadczonym zawodnikiem, mającym na koncie wiele startów w długodystansowych wyścigach i do rywalizacji w Le Castellet na pewno przygotuje się odpowiednio. Jeśli bolid będzie prezentował się właściwie, Kaprzyk z pewnością wyciśnie z niego tyle, ile się da.
Podczas niedzielnego wyścigu Sportklub połączy się na żywo z Mateuszem Kaprzykiem, aby poznać wrażenia polskiego kierowcy prosto z toru.
Druga runda sezonu European Le Mans Series w Le Castellet w niedzielę 16 lipca o godz. 11.20 na żywo w Sportklubie!
ZOBACZ WIDEO: Myśli o NBA kuszą! – wywiad z Adamem Waczyńskim
Czy będziesz oglądał niedzielny wyścig ELMS w Le Castellet? 
