Hiszpania: Mateusz Ponitka kontra największa tegoroczna rewelacja Ligi ACB

Facebook / Club Baloncesto 1939 Canarias / Ponitka jest jednym z liderów Iberostaru w tym sezonie
Facebook / Club Baloncesto 1939 Canarias / Ponitka jest jednym z liderów Iberostaru w tym sezonie

W jednym z najciekawszych meczów 13. kolejki Ligi ACB Iberostar Tenerife zagra na wyjeździe z zajmującą obecnie trzecie miejsce w tabeli drużyną Montakitu Fuenlabrada. Spotkanie to w sobotę 23 grudnia o godz. 19.00 na żywo tylko w Sportklubie.

Montakit nie przestaje zadziwiać na parkietach Ligi ACB. Zespół, który nigdy nie zakończył sezonu wyżej niż na siódmej pozycji, zajmuje obecnie miejsce na najniższym stopniu podium i góruje nad takimi potęgami hiszpańskiego basketu jak Barcelona i Baskonia. Podopieczni Néstora Garcíi na pięć kolejek przed półmetkiem rozgrywek mają na koncie 9 zwycięstw (i trzy porażki), zaledwie o trzy mniej niż w całej rundzie zasadniczej poprzedniego sezonu! Wówczas zakończyli zmagania na dwunastej pozycji, teraz celują dużo wyżej, a awans do play-off ma być dopiero początkiem wspaniałej przygody.

O ile Fuenlabrada zachwyca jako zespół, indywidualnie jedną z największych pozytywnych niespodzianek sezonu jest Mateusz Ponitka. Polak wyśmienicie wkomponował się w skład Iberostaru, z miejsca został zawodnikiem pierwszej piątki i to na jego barkach w największej mierze opiera się ofensywna gra triumfatorów ostatniej Ligi Mistrzów. Ponitka spełnił pokładane w nim nadzieje, obecnie jest szóstym najlepszym strzelcem całej ligi, a w każdym meczu zdobywa średnio 16,36 punktu! Polak spędza na parkiecie nieco ponad 25 minut (trzeci wynik w zespole) i jest liderem swojej ekipy w klasyfikacji najlepiej zbierających zawodników – w każdym meczu notuje 6,5 zbiórki, w tym blisko trzy w ataku.

Swój najlepszy mecz w barwach Tenerife rozegrał 10 grudnia w Barcelonie. W starciu z Katalończykami zdobył 28 punktów, rzucał ze średnią na poziomie blisko 77% i zebrał aż dziesięć piłek (po pięć w ofensywie i obronie). Jego zespół wygrał po dogrywce 93:91, a sam Ponitka wybrany został najlepszym zawodnikiem kolejki! Zresztą już po raz drugi w tym sezonie – poprzednio tytuł ten przypadł mu w udziale po meczu z Joventutem w czwartej serii spotkań.

Jeśli w drugiej części sezonu zasadniczego Ponitka nadal będzie rozwijał się w tak ekspresowym tempie, w maju może okazać się, że na Wyspach Kanaryjskich jest już dla niego za ciasno. Po tak wybornych rozgrywkach, ze znalezieniem nowego pracodawcy nie będzie miał jednak problemu. Już po poprzednim, bardzo solidnym sezonie w Pinarze Karsiyaka, niski skrzydłowy naszej kadry nie narzekał na zainteresowanie mocnych europejskich klubów, jedną nogą był już zresztą w Żalgirisie, ostatecznie zdecydował się jednak na przeprowadzkę na Półwysep Iberyjski. Przeprowadzkę, której dziś zapewne nie żałuje.

W sobotę przed Ponitką i jego kolegami trudna przeprawa, z której jednak goście mają realne szanse wyjść obronną ręką. W Polideportivo Fernando Martin miejscowi grają wprawdzie bardzo dobrze, nie jest to jednak twierdza nie do zdobycia, co w tym sezonie udowodniło już Obradoiro, wygrywając tu 73:65. Kluczem do sukcesu wydaje się być dobra defensywa przyjezdnych. Jeśli zafunkcjonuje jak należy, Iberostar ma realne szanse, aby wygrać czwarty ligowy mecz z rzędu. A bronić goście potrafią, pod względem straconych punktów są drugą najlepszą drużyną ligi. Minimalnie lepszą defensywę ma tylko Unicaja.

Montakit Fuenlabrada – Iberostar Tenerife / 23 grudnia, godz. 19.00 (na żywo w Sportklubie)

ZOBACZ WIDEO: Double-double Damiana Kuliga

Komentarze (0)