Dekorglass chce się wzmocnić zawodnikiem z Azji

Materiały prasowe
Materiały prasowe

"W najbliższych meczach 2. rundy LOTTO Superligi tenisistów stołowych chcemy wzmocnić nasz skład zawodnikiem z Azji" – powiedział grający trener Dekorglassu Działdowo, Jiri Vrablik. Jak przyznał, jest zadowolony z dotychczasowych wyników zespołu.

W tym artykule dowiesz się o:

Po rundzie jesiennej działdowski klub znajduje się na czele LOTTO Superligi, obok broniącego tytułu Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki. Oba zespoły zgromadziły po 29 punktów, o punkt więcej niż trzeci w tabeli Kolping FRAC Jarosław.

- Gdyby ktoś zaproponował mi taki wynik przed sezonem, na pewno bym się zgodził. Jestem bardzo zadowolony z tego, że wygraliśmy 10 z 11 spotkań. Oczywiście, szkoda tej jednej porażki u nas z Fibrainem AZS Politechniką Rzeszów, ale taki jest sport - ocenił Vrablik.

Jak zaznaczył, w tym sezonie drużyny z Grodziska Mazowieckiego i Jarosławia również grają bardzo dobrze i niemal nie traciły punktów, więc w drugiej rundzie wynik rywalizacji czołowych zespołów pozostaje sprawą otwartą.

Szkoleniowiec przyznał, że sytuację jego drużyny mocno skomplikowała kara nałożona na Chińczyka Wei Shihao, który został zawieszony na pięć miesięcy, m.in. za odmowę gry w ubiegłorocznej fazie play-off w barwach poprzedniego klubu, AZS AWFiS Gdańsk.

- Wei na początku rundy grał trochę słabiej, ale potem pokazywał wysoki poziom w każdym meczu. Trzeba powiedzieć, że był naszym liderem. Szkoda, że będzie mógł wrócić dopiero na dwie ostatnie kolejki i play-off. Dlatego będziemy szukali wzmocnienia innym zawodnikiem z Azji – zapowiedział Vrablik.

Nie chciał jednak ujawnić, czy w składzie pojawi się Japończyk Taku Takakiwa czy Wong Chun Ting z Hongkongu. Powiedział jedynie, że chciałby skorzystać z takiego wzmocnienia już w najbliższych meczach z UKS Wartą Kostrzyn nad Odrą i z Dartomem Bogorią. Dodał, że zależy mu na tym, żeby zawodnik z Azji rozegrał pięć spotkań w fazie zasadniczej, co jest warunkiem późniejszego występu w play-off.

Według Vrablika pod nieobecność Wei Shihao rolę lidera drużyny wziął na siebie reprezentujący Słowację Wang Yang (11-3), który zajmuje obecnie czwarte miejsce w indywidualnym rankingu tenisistów stołowych LOTTO Superligi.

- Pokazał, że stara się być naszym numerem jeden, grał na dobrym poziomie, robił nam punkty. Oczekuję, że tak samo będzie prezentował się w następnych meczach – ocenił.
Trener działdowian liczy, że na początku nowej rundy będzie miał już do dyspozycji Pawła Fertikowskiego, który z powodu kontuzji nie wystąpił w ostatnim spotkaniu z ASTS Olimpią-Unią Grudziądz. W składzie pojawił się wówczas Chińczyk z polskim paszportem Xu Wenliang, dla którego był to pierwszy po 10-miesięcznej przerwie występ w LOTTO Superlidze.

Vrablik potwierdził również, że celem Dekorglassu nadal pozostaje zajęcie jednego z dwóch czołowych miejsc na zakończenie fazy zasadniczej, aby bezpośrednio awansować do półfinału play off.

ZOBACZ WIDEO: Myśli o NBA kuszą! – wywiad wideo z Adamem Waczyńskim

Komentarze (0)