Pandemia koronawirusa spowodowała, że zdecydowana większość rozgrywek sportowych na całym świecie została zawieszona. W wielu krajach pojawiają się jednak symptomy powrotu do normalności, a w części z nich planuje się nawet wznowienie sportowej rywalizacji. NASCAR to jedna z pierwszych organizacji, która wskrzesza sezon. Zgodnie z ustalonym harmonogramem najlepsi amerykańscy kierowcy mieliby wrócić na tor w połowie miesiąca, a w serii NASCAR Xfinity pierwszy start po przerwie zaplanowany jest na 19 maja. Tego dnia odbędzie się wyścig na Darlington Raceway, a całą rywalizację kibice w naszym kraju zobaczą na żywo w Sportklubie! Początek transmisji o godz. 0:00.
Na obecną chwilę NASCAR potwierdziła organizację dwóch wyścigów Xfinity Series. Poza startem w Darlington, także zaplanowany na 25 maja wyścig Alsco 300, który odbędzie się na Charlotte Motor Speedway w Concordzie. Włodarze federacji pilnie opracowują kalendarz na dalszą część sezonu i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z przewidywaniami kolejnymi przystankami serii będą Michigan International Speedway w Brooklynie (6 czerwca), Iowa Speedway w Newton (13 czerwca) i Pocono Raceway w Long Pond (28 czerwca).
Harmonogram powoli krystalizuje się tak, aby wszystkie zaplanowane na 2020 rok odbyły się zgodnie z planem, choć w innych terminach. Obecnie ustalane są szczegóły z zarządcami wszystkich torów, a także z amerykańskimi partnerami transmisji. Każdy ze startów odbywał się będzie z zachowaniem wszelkich i ściśle określonych procedur, aby zapewnić bezpieczeństwo nie tylko kierowcom, ale wszystkim członkom każdej z ekip. Wdrożony w życie plan powstał po serii licznych konsultacji z urzędnikami federalnymi, stanowymi i lokalnymi oraz z przedstawicielami służb medycznych. Zaostrzone kryteria zakładają, że przynajmniej pierwsza cześć wyścigów po przerwie odbywać będzie się bez udziału publiczności, bez treningów oraz kwalifikacji. Wraz z rozwojem sytuacji z pandemią restrykcje te mogą być powoli znoszone lub łagodzone.
Wznowiony sezon zapowiada się niezwykle ciekawie, przed wybuchem koronawirusa rozegrano bowiem cztery wyścigi, a każdy z nich padł łupem innego kierowcy. W NASCAR Racing Experience 300 zwyciężył Noah Gragson, w Boyd Gaming 300 – Chase Briscoe, w Production Alliance Group 300 – Harrison Burton, a w LS Tractor 200 – Brandon Jones. W przekroju wszystkich startów najrówniejszą formę prezentował dotychczas Burton, który ani razu nie wypadł poza czołową piątkę, a trzy z czterech startów kończył na którymś z dwóch najwyższych stopni podium. Na którego z faworytów przerwa wpłynie najlepiej, a który najboleśniej odczuje jej skutki? A może na horyzoncie pojawi się ktoś spoza czwórki, podzieli faworytów i wdrapie się na najwyższy stopień podium?
Najbliższe starty NASCAR Xfinity Series w Sportklubie:
Darlington Raceway / 19 maja, godz. 0:00 (na żywo)
Charlotte Motor Speedway / 25 maja (na żywo)
ZOBACZ WIDEO: Myśli o NBA kuszą! – wywiad wideo z Adamem Waczyńskim