Kolejna wpadka Barcelony. To z nim pomylili Lewandowskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Youtube / Robert Lewandowski
Materiały prasowe / Youtube / Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Odpowiedzialni za media społecznościowe FC Barcelony popełnili kolejną wpadkę związaną z Robertem Lewandowskim. Tym razem Polak został pomylony ze swoim klubowym kolegą. Minęło sporo czasu, zanim błąd został naprawiony.

19 lipca Robert Lewandowski oficjalnie został piłkarzem FC Barcelony. Od tego czasu klub zaliczył kilka wpadek. Kapitan reprezentacji Polski nazwany został "niemieckim napastnikiem" przez Barca TV.

Dzień później 34-latka w dalszym ciągu brakowało w zakładce "zawodnicy" na oficjalnej stronie katalońskiej drużyny. Fala krytyki spadła na Barcelonę także po prezentacji Lewandowskiego w Miami.

W sobotę doszło do kolejnej pomyłki, tym razem na francuskojęzycznym profilu "Barcy" na Twitterze. Odpowiedzialni za social media zamieścili krótkie nagranie ze stadionu w Nowym Jorku, gdzie "Blaugrana" rozegra kolejne spotkanie towarzyskie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zrobił to dwa razy z rzędu. Tak się zabawił piłkarz Realu

Filmik miał przedstawiać trening Lewandowskiego na Red Bull Arena. Problem w tym, że na wideo zobaczyć było można nie Polaka, a... Ferrana Torresa.

Momentalnie pojawiły się dziesiątki komentarzy pod postem Barcelony. Klubowi zajęło około godziny, zanim zauważyli swój błąd, a wpis zniknął z sieci. Pozostały jednak zrzuty ekranu pokazujące wpadkę.

Mecz New York Red Bulls - FC Barcelona odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę (30/31 lipca) polskiego czasu o godz. 1:00.

Wpadka FC Barcelony (za: Twitter)
Wpadka FC Barcelony (za: Twitter)

Czytaj także:Pierwszy raz użył takich słów. W Bayernie będą wściekliWszyscy czekają na gola Lewandowskiego. Xavi zabrał głos

Źródło artykułu: