Wszystko się nagrało. Znana dziennikarka zaliczyła wpadkę na wizji
Ta wpadka będzie jeszcze długo wypominana włoskiej prezenterce. Diletta Leotta podniosła się po widowiskowym upadku na antenie i nie przestaje zachwycać kibiców z Półwyspu Apenińskiego.
Niemałym zaskoczeniem był jej wrześniowy występ w jednym z programów we włoskiej telewizji. Nagranie zamieszczone przez "DeaChannelTV" jest prawdziwym hitem w mediach społecznościowych.
Pochodząca z Sycylii reporterka przyjęła całą sytuację z uśmiechem na ustach. Na szczęście nie stało się jej nic poważnego i podniosła się o własnych siłach. Po tej wpadce nie przestaje być głośno o pięknej Włoszce.
Prezenterka nie rozstaje się ze sportem nawet na krok. Media rozpisywały się na temat romansu Leotty z bramkarzem Newcastle United (więcej TUTAJ). Jak dotąd Loris Karius zasłynął jedynie niechlubnym występem w finale Ligi Mistrzów przed czterema laty.
Włosi słusznie zauważyli, że obydwoje obserwują się na Instagramie. Od kilku tygodni dziennikarka pobiera dodatkowe lekcje angielskiego, by pogłębić swoją więź z dwa lata młodszym Kariusem - tak przynajmniej twierdzi tygodnik "Gente".
Pracująca w stacji DAZN Leotta jest także modelką i influencerką. Na profilu instagramowym ma już 8,6 miliona obserwujących.
lo scherzo rifilato alla divina Diletta Leotta #scherziaparte pic.twitter.com/lKcgtiyuiT
— DeaChannelTV (@dea_channel) September 26, 2022
Czytaj także:
Nawet w tym jest najlepszy. Lewandowski wygrał niecodzienne zawody
"Mam totalnego fioła". Lewandowska ujawnia, co jest ważne dla jej męża