Wtorek był szokującym przeżyciem dla piłkarzy i kibiców reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni prowadzili do przerwy z reprezentacją Mołdawii 2:0, ale w drugiej połowie dali sobie strzelić trzy gole i przegrali ostatecznie w Kiszyniowie 2:3. Tym samym Biało-Czerwoni wykonali krok wstecz w eliminacjach do Euro 2024 i spadli na czwarte miejsce w tabeli Grupy E.
Karol Linetty uczestniczył w tym spotkaniu od 83. minuty. Niedługo po jego wejściu na boisko gospodarze wywalczyli zwycięskie trafienie.
Po meczu z Mołdawią zgrupowanie reprezentacji Polski dobiegło końca, a piłkarze mogli się udać na odpoczynek po trudnym sezonie. Linetty zdecydował się polecieć za Atlantyk.
Na swoim profilu na Instagramie piłkarz zamieścił relację, jak wspólnie ze swoją partnerką Wiolettą zwiedza Nowy Jork. Nie mogło oczywiście zabraknąć zdjęcia pomocnika Torino na słynnym Times Square.
Piłkarze nie będą mieli zbyt długiego urlopu. Już za parę tygodni rozpoczną się treningi i przygotowania do kolejnego sezonu klubowego. Kolejne mecze reprezentacji Polski we wrześniu. Wówczas Biało-Czerwoni zmierzą się wówczas u siebie z Wyspami Owczymi oraz zagrają na wyjeździe z Albanią.
Czytaj także:
"To ja obudziłem zespół Mołdawii". Samokrytyka Piotra Zielińskiego
Lewandowski po porażce w Mołdawii. "Niewiarygodne, co się z nami stało"
ZOBACZ WIDEO: Co on zrobił?! Bramkarz kompletnie się tego nie spodziewał