Jak informuje portal apnews.com, Vincenzo La Porta znajdował się na liście stu włoskich najniebezpieczniejszych i zarazem ukrywających się przestępców. Obecny 60-latek uciekał organom ścigania od 2012 roku.
Wszystko wskazuje na to, że Włoch nadal byłby poszukiwany, gdyby nie... radość z wywalczonego w maju przez SSC Napoli tytułu mistrzowskiego. La Porta jest bowiem fanatykiem tego zespołu i właśnie to go zdradziło.
Mówiąc dokładniej, chodzi o zdjęcie z Korfu, jakie wyciekło do Internetu. To właśnie na tej greckiej wyspie przestępca spędzał ostatnie lata swojego życia. Podczas mistrzowskiej fety ktoś zrobił 60-latkowi zdjęcie, gdy ten stał z szalikiem Napoli na balkonie jednego z mieszkań, a następnie zamieścił je w sieci.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To będzie bramka roku?! Takiego uderzenia nikt się nie spodziewał
Natychmiastowo wychwyciły to odpowiednie organy ścigania, które zajmowały się poszukiwaniem przestępcy. Po kilku miesiącach od tych wydarzeń policja, przy pomocy greckich służb mundurowych, złapała La Portę.
Przestępca znajduje się obecnie w greckim areszcie i oczekuje na ekstradycję do Włoch. Następnie zostanie osadzony w więzieniu, gdzie spędzi najbliższe 14 lat. Dodajmy, że 60-latek został skazany za powiązania przestępcze, uchylanie się od płacenia podatków i oszustwa.
- Vincenzo założył nową rodzinę w Grecji. Ma dziewięcioletniego syna i pracuje jako kucharz, żeby przeżyć. Cierpi na dolegliwości serca. Jego rodzina będzie teraz zrujnowana - mówił w rozmowie z Associated Press Athanassios Giannakouris, prawnik La Porty.
Raczej mało prawdopodobne, by fakty przytoczone przez Giannakourisa uchroniły La Portę przed odsiadką.
Zobacz także:
Wspólne wakacje Szpilki i Jurkowskiego
Tyle za walkę zarobił Tomasz Hajto