Lewandowska nie była w Warszawie. To robiła przed meczem
Tym razem Anna Lewandowska nie pojawiła się na meczu reprezentacji Polski. Miała ku temu ważny powód. Zdradziła, jak spędziła ostatnie chwile przed meczem, który potem śledziła w telewizji trzymając kciuki za Biało-Czerwonych.
Tym razem - podczas meczu z Wyspami Owczymi w eliminacjach Euro 2024 - było jednak inaczej.
Tego dnia - 7 września - Lewandowska była daleko od Warszawy i świętowała swoje 35. urodziny. "35! Dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe" - napisała w mediach społecznościowych.
Żona naszego kapitana od rana przyjmowała prezenty i życzenia, ale znalazła też oczywiście czas na... trening oraz dopingowanie swojego ukochanego.
"A na koniec dnia mocny trening i mecz reprezentacji Polki" - napisała w "stories" dodając zdjęcie już po ćwiczeniach.
Lewandowska oczywiście najmocniej trzymała kciuki za naszego kapitana, a ten popisał się dwoma golami, które zapewniły Biało-Czerwonym triumf 2:0. "Lewy" na gola na PGE Narodowym czekał... 753 dni!
OGLĄDAJ MECZE REPREZENTACJI W PILOCIE WP (link sponsorowany)
