Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. To czas, w którym w wielu polskich domach trwają gorączkowe przygotowania. Nie inaczej jest w przypadku Jacka Magiery.
Na wigilijnym stole trenera Śląska Wrocław nie może zabraknąć jednej potrawy. Jest to danie, które jest uwielbiane przez jego domowników. Mowa o rosole.
- To moje popisowe danie. Nie jest to może tradycyjnie świąteczna potrawa, ale rosół mojej "produkcji" serwuję najbliższym w pierwszy dzień świąt. Nieskromnie powiem, że domownicy się nim zajadają - powiedział Magiera w rozmowie z "Faktem".
ZOBACZ WIDEO: Dzień z Mistrzem. Robert Kubica: Dopóki ta pasja jest, będę to kontynuował
Trener Śląska Wrocław zdradził też, bez jakich potraw nie wyobraża sobie Świąt Bożego Narodzenia. 46-latek wymienił czerwony barszcz, zupę grzybową czy też karpia, którego jednak nie zabija, lecz kupuje wypatroszonego.
Magiera podkreślił, że najważniejsza jest jednak dla niego możliwość spotkania się i spędzenia czasu ze swoimi bliskimi. Święta kojarzą mu się też z kolędami oraz zapachem choinki. W przeciwieństwie do wielu rodzin, u trenera Śląska tradycją nie jest chodzenie na Pasterkę, lecz na poranną mszę.
Przypomnijmy, że Śląsk Wrocław, którego trenerem jest Jacek Magiera, był rewelacją rundy jesiennej. Po raz pierwszy od dawna zespół ten spędzi przerwę zimową na czele tabeli PKO Ekstraklasy.
Zobacz także:
Zdjęcia dziennikarki TVP robią furorę
Rosjanin rozbawił wszystkich do łez