Michał Listkiewicz to były międzynarodowy sędzia piłkarski. Potem - w latach 1999-2008 - pełnił funkcję prezesa PZPN. Wydarzenia w polskiej polityce śledzi na bieżąco.
Tym razem zwrócił uwagę na zachowanie posłanki Anny Marii Żukowskiej. Ta w wulgarny sposób zareagowała na słowa marszałka Sejmu Szymona Hołowni ws. aborcji.
Ten przyznał, że "trzeba spokoju i cierpliwości, aby walcząc o dobro, nie wprowadzić więcej zła", na co szefowa klubu Lewicy napisała na platformie X: "Wyp******* z tym spokojem".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ popis Anity Włodarczyk. Nagranie obiega sieć!
"Dziś polska lewica to agresja, knajacki język, kolesiostwo, bezideowość" - napisał w felietonie dla "Super Expressu" Listkiewicz.
"Wielka jest różnica w kulturze wypowiedzi Aleksandra Kwaśniewskiego i Anny Marii Żukowskiej. Jej szef i idol Włodzimierz Czarzasty (wicemarszałek Sejmu - przyp. red.) rechocze zamiast dać klapsa" - dodał (komentarz Czarzastego znajdziesz -->> TUTAJ).
Listkiewicz przy okazji "zahaczył" o tematy związane ze sportem i wychowaniem fizycznym. I tutaj nie zabrakło szpilki. "O wychowaniu fizycznym w programie lewicy oczywiście ani słowa. Oni nawet nie wiedzą kim był Henryk Jordan, pionier rekreacji w Polsce, wielki patriota i wybitny lekarz o bardzo lewicowych poglądach" - napisał.
Zwrócił uwagę na to, że super sprawą jest to, że w naszym kraju są piękne, wielkie stadiony i hale, ale... "Bez oddolnego ruchu sportowego na lokalnych obiektach te giganty staną się martwe" - zakończył wątek.
Zobacz także:
Oświadczył się Polce. Zrobił to w oryginalny sposób
Napisał do Tuska ws. obietnic. Głośno o wpisie komentatora