Zainwestował pod Poznaniem i nie może opędzić się od klientów

Instagram / oficjalny profil / Grzegorz Rasiak z ukochaną
Instagram / oficjalny profil / Grzegorz Rasiak z ukochaną

Kibice reprezentacji Polski znają go doskonale. Przez wiele lat z powodzeniem grał za granicą. Grzegorz Rasiak na koniec kariery wrócił do Polski, gdzie zawiesił buty na kołku. Teraz zarobione pieniądze inwestuje chociażby w korty tenisowe.

W tym artykule dowiesz się o:

Grzegorz Rasiak jest bardzo aktywny po zakończeniu kariery. Zajmował się pośredniczeniem przy transferach piłkarskich. Jest właścicielem Centrum Sportowego w Skórzewie pod Poznaniem, gdzie po prostu można pograć w tenisa.

- Po zakończeniu kariery pojawiły się przemyślenia, co dalej. Przez siedem lat prowadziłem agencję menedżerską, zainwestowałem również w tereny, na których się znajdujemy. I tak krok po kroku powstało centrum. Mamy sześć kortów, zadaszamy dwa kolejne, wkrótce ruszymy z nowymi inwestycjami, między innymi boiskami do padła, małym boiskiem piłkarskim oraz atrakcjami dla golfistów. Cieszy, że dzieci tak się garną do sportu, szczególnie tenisa. Na wyobraźnię działają sukcesy Igi Świątek i Huberta Hurkacza. To świetna techniczna gra, wspaniale rozwija. Tenis to gra dla pokoleń. U nas grają całe rodziny, a korty są oblegane do późnego wieczora - powiedział "Faktowi" Grzegorz Rasiak.

Skórzewo znajduje się bardzo blisko Poznania, a to właśnie z tych okolic Rasiak wchodził do wielkiej piłki. Zaczynał w Olimpii Poznań, później były SKS 13 Poznań, MKS Szamotuły i Warta Poznań.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną

Prawdziwą furorę na boiskach ekstraklasy robił w Dyskoboli Grodzisk Wielkopolski. Świetne występy w tym zespole zaowocowały transferem do Derby County. W Wielkiej Brytanii Rasiak radził sobie bardzo dobrze. Dla Derby, Southampton, Watfordu i Reading strzelił w sumie 72 gole.

Ma na koncie również 8 bramek w 37 meczach w reprezentacji narodowej.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty