Rosjanki nie chciały zmienić obywatelstwa. Musiały powiedzieć "pas"

Instagram / Arina i Dina Averina / Arina i Dina Averina
Instagram / Arina i Dina Averina / Arina i Dina Averina

Od dwóch lat nie mogą uczestniczyć w zawodach sportowych. Arina i Dina Averina odmówiły przyjęcia innego obywatelstwa i niedawno poinformowały o zakończeniu kariery. W gimnastyce sportowej wygrały dosłownie wszystko.

W tym artykule dowiesz się o:

Kiedy w 2022 roku Rosja najechała Ukrainę, świat sportu zjednoczył się i bardzo szybko rosyjscy sportowcy dostali zakaz startowania w międzynarodowych zawodach. Ten sam los spotkał Arinę i Dinę Averinę. To absolutne legendy gimnastyki sportowej.

Arina jest trzykrotną złotą medalistką World Games, czterokrotną mistrzynią świata i siedmiokrotną mistrzynią Europy. Bardziej utytułowana jest Dina. Ma na koncie cztery medale World Games, trzynastokrotnie sięgała po tytuł mistrzyni świata, pięciokrotnie była medalistką igrzysk europejskich, sześciokrotnie mistrzynią Europy i wielokrotnie mistrzynią Rosji.

ZOBACZ WIDEO: Korzeniowski nie może tylko odcinać kuponów. "Pracuję, aby utrzymywać rodzinę"

Pojawił się pomysł, żeby zmieniły obywatelstwo i to pozwoli im na powrót do rywalizacji. - Zmiana obywatelstwa? Nie, nie jest to brane pod uwagę, na pewno nie zmienimy obywatelstwa - powiedziała Arina, a Dina dodała: - Na początku byłyśmy trochę zdenerwowane, a potem znalazłyśmy plusy, bo przynajmniej możemy podróżować po miastach Rosji, udzielać lekcji mistrzowskich oraz dzielić się swoją wiedzą z dziećmi.

Niedawno, gdy sankcje utrzymywały się, bliźniaczki podjęły decyzję: koniec kariery. "Oficjalnie zakończyliśmy karierę! Trudno jeszcze cokolwiek powiedzieć, ale dziękuję wszystkim, którzy przeszli tą drogę razem z nami" - napisały w mediach społecznościowych.

W komentarzach pod postem na Instagramie zaroiło się wpisów na temat m.in. polityki. "Dlaczego nie możecie uzyskać obywatelstwa innego kraju i występować? Jesteście mistrzami! Brudna polityka pozbawiła was medali!" - pisała z jedna z użytkowniczek.

Arina i Dina nie porzuciły gimnastyki. Teraz inaczej zarabiają. Organizują spotkania w całej Rosji, gdzie dzielą się swoją pasją i pokazują, jak ćwiczyć. W ostatnich dniach obie przeszły bardzo podobne operacji ręki. "Operacja się udała. Ręka jest teraz jak nowa" - pisała Averina, pokazując zdjęcie ze szpitala.

Komentarze (13)
avatar
Jack Reacher
22.05.2024
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Obie fajne, waliłbym jak solówkę na perkusji 
avatar
Jacek Pozowski
22.05.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Hmm abstrahując od samej historii, żadna z nich nie miała nigdy nic wspólnego z gimnastyką sportową. Trenowały gimnastykę Artystyczną. Warto by było zweryfikować informację przed opublikowaniem Czytaj całość
avatar
Jan Kowalski
22.05.2024
Zgłoś do moderacji
10
2
Odpowiedz
SZACUNEK. Niezależnie czy u sojusznika, czy wroga. Taka postawa zasługuje na respekt. Wszystkich farbowańców mam za chorągiewki na wietrze, które za michę ryżu dadzą sobie nawet od tyłu. 
avatar
Mercio
22.05.2024
Zgłoś do moderacji
16
5
Odpowiedz
Ruskim dziękujemy za towarzystwo, gnijcie u putina 
avatar
Tomasz Mann
22.05.2024
Zgłoś do moderacji
12
1
Odpowiedz
A ja je rozumiem. Gdybym był na ich miejscu, z tymi wszystkimi sukcesami, medalami, zarobioną kasą, renomą i umiejętnościami, które pozwolą mi na jakąś tam przyszłość, a jednocześnie byłbym jes Czytaj całość