24 mln wyświetleń. Film z fanką Anglii podbija internet

Twitter / Mail Sport / Na zdjęciu: Jole Sharpe
Twitter / Mail Sport / Na zdjęciu: Jole Sharpe

Wywiad z fanką reprezentacji Anglii stał się hitem internetu. Nie widziała arcyważnego gola. - W zasadzie to nie pamiętam. Miałam tyle piwa na twarzy - odparła kibicka z rozbrajającą szczerością. Miała też apel do trenera Garetha Southgate'a.

W niedzielę reprezentacja Anglii zagra w finale Euro 2024. Mało kto się tego spodziewał, bowiem piłkarze prowadzeni przez Garetha Southgate'a w ogóle nie zachwycali. Przedarli się bez błysku przez fazę grupową, a później w fazie pucharowej nie wygrali żadnego meczu w regulaminowym czasie gry. Pokonali Słowację 2:1 po dogrywce, a do rozstrzygnięcia ćwierćfinału ze Szwajcarią potrzebowali rzutów karnych.

W półfinale mierzyli się z Holendrami. Pierwsi jako gola strzelili właśnie Oranje, w 7. minucie do siatki trafił Xavi Simons. 11 minut później z karnego wyrównał Harry Kane. Wydawało się, że o wszystkim po raz kolejny będzie musiała zadecydować dogrywka, ale bramkę na wagę finału w 90. minucie strzelił Ollie Watkins.

Reporter "Mail Sport" po meczu złapał jedną z kibicek reprezentacji Anglii. Zapytał się ją o to, jak zareagowała na decydującego gola.

ZOBACZ WIDEO: Miasto chce sprzedać udziały w Falubazie. Dowhan o przyszłości klubu

- W zasadzie to nie pamiętam. Miałam tyle piwa na twarzy. Było jednak wspaniale - powiedziała młoda kobieta. Wywiad z nią stał się wiralem w mediach społecznościowych. Na portalu społecznościowym X (dawniej Twitter - przyp. red.) ma już 24 miliony wyświetleń.

Kobieta została także poproszona przez reportera o wiadomość dla trenera Garetha Southgate'a. Nie wahała się ani na moment.

- Trzymaj tak dalej. Zablokuj hejterów. Dalej wykonuj dobrą robotę. Utrzymajmy ducha i wtedy zdobędziemy tytuł" - powiedziała. Nie miała wątpliwości, że puchar za EURO wróci do domu. Mecz Hiszpania - Anglia odbędzie się w niedzielę 14 lipca o godz. 21:00.

Okazało się, że udzielającą wywiadu była jedna z dziennikarek Jolie Sharpe, która na Instagramie ma ponad 27 tysięcy obserwujących. Najpewniej trafiła jednak przed kamerę przypadkowo, a na meczu była prywatnie. Dwa zdjecia możecie zobaczyć poniżej.

Czytaj więcej:
Porządki nowego trenera. Lewandowski pójdzie do specjalisty

Komentarze (0)