Poruszający wpis Justyny Kowalczyk. Słowa są zbędne

Instagram / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk-Tekieli
Instagram / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk-Tekieli

W sobotę (17.08) mija 15 miesięcy od tragicznej śmierci Kacpra Tekielego. Pamięć zmarłego upamiętniła jego żona Justyna Kowalczyk-Tekieli. Utytułowana biegaczka narciarska na swoim Instagramie dodała zdjęcie ukochanego.

W tym artykule dowiesz się o:

Justyna Kowalczyk- Tekieli to jedna z najwybitniejszych postaci zimowych sportów w naszym kraju. W swoim dorobku ma m.in. dwa złote medale olimpijskie i tyle samo tytułów mistrzyni świata. Czterokrotnie sięgała też po Kryształową Kulę w biegach narciarskich.

Karierę kończyła w 2018 roku. Dwa lata później wzięła ślub ze znanym polskim alpinistą Kacprem Tekielim. Po kilku miesiącach na świat przyszedł ich syn, Hugo. Mężczyzna zaraził żonę miłością do górskich wędrówek, a była biegaczka narciarska w mediach społecznościowych regularnie publikowała zdjęcie z ich rodzinnych wypraw.

17 maja 2023 roku Tekieli zdobył znajdujący się w Alpach szwajcarskich szczyt Jungfrau. Podczas zejścia z góry alpinista został porwany przez lawinę w pobliżu miejscowości Stechelberg. Jego ciało odnaleziono następnego dnia, a pogrzeb Tekelego odbył się 30 maja w Gdańsku.

ZOBACZ WIDEO: Tłumy na Okęciu. Tak przywitano srebrnych medalistów olimpijskich

Od tego czasu Kowalczyk-Tekieli kultywuje pamięć o swoim mężu. 17 dnia każdego miesiąca kobieta zamieszcza na swoim Instagramie zdjęcie zmarłego alpinisty. Tak było również w sobotę. Była biegaczka narciarska pokazała fanom fotografię przedstawiającą Kacpra w czasie jednej z wypraw skiturowych w Austrii. Mężczyzna szeroko uśmiechał się do obiektywu. "15 miesięcy" - napisała w opisie.

Kowalczyk-Tekieli nadal regularnie wybiera się w góry, co relacjonuje na swoim Instagramie. Stara się żyć aktywnie i nadal realizować największą pasję zmarłego męża. W tych wędrówkach często towarzyszy jej 3-letni synek.

"Kacper założył w mojej głowie i sercu mocne stanowisko. Odpadłam z kretesem. Wszystkie przeloty wyrwałam, pokiereszowałam się strasznie, ale stanowisko trzyma. I wytrzyma lawinę smutku. Złapiemy z Hugotkiem łopatki i to lawinisko odgruzujemy. Będziemy żyć, jak nauczył nas Kacper. Pełnią. Będziemy zwiedzać świat i zdobywać szczyty. Będziemy na każdą minutę zachłanni jak on" - pisała ponad rok temu. Jak widać, dotrzymuje tej obietnicy.

Czytaj też:
Iga Świątek odpowiedziała 10-latkowi. "Szykuj się"
Nagrali Lewandowskiego. Tylko spójrz na jego minę

Komentarze (1)
avatar
steffen
17.08.2024
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Przesympatyczny facet, wielka szkoda że tak młodo zginął. Ale że zdjęć, które wysyłał tego dnia,, było widać że mnóstwo świeżego śniegu spadło, więc musiało być lawiniasto. Nie rozumiem dlaczeg Czytaj całość