Chociaż Andrzej Gołota zakończył swoją zawodową karierę w 2013 roku, wciąż pozostaje w centrum uwagi mediów oraz fanów sportów walk. W końcu mówimy o jednej z legend polskiego boksu, która dostarczyła kibicom wielu emocji.
"Andrew" w trakcie swojej kariery stoczył 52 pojedynki, z czego aż 41 zakończył zwycięsko. Co więcej, aż 33 razy triumfował przez nokaut.
Słynny pięściarz zarobił na ringu naprawdę znaczące sumy. Według analizy dziennikarza Przemysława Garczarczyka Gołota zarobił na walkach od 9 do 10 milionów dolarów, co po przeliczeniu według obecnego kursu stanowi ogromne kwoty.
ZOBACZ WIDEO: Głowacki poirytowany po walce z Kasperskim. "Nastawiłem się na mocną bitkę"
Oznacza to, że na samym boksie Andrzej Gołota zarobił od 35,8 do 39,7 milionów złotych. To naprawdę imponujące! Oczywiście należy wziąć pod uwagę, że to tylko szacunkowe kwoty, ponieważ w trakcie kariery pięściarza kurs dolara do polskiej złotówki zmieniał się.
Jednak to nie koniec, ponieważ "Andrew" postanowił mądrze zainwestować te pieniądze w nieruchomości. Jak podkreśla "Super Express", w podejmowaniu tych decyzji wspierała go żona - Mariola Gołota, która z zawodu jest prawniczką.
Ich wspólne decyzje inwestycyjne okazały się strzałem w dziesiątkę. Rodzina Gołotów prowadzi teraz dostatnie życie i nie musi już nigdy martwić się o finanse. Przypomnijmy, że pięściarz wraz z żoną już na początku lat 90. przeprowadził się do Chicago w USA, gdzie mieszka do dziś.