34-letni Wojciech Szczęsny powrócił ze sportowej emerytury i wobec kontuzji niemieckiego bramkarza Marca-Andre ter Stegena podpisał kontrakt z FC Barceloną. Tym samym nową WAG (termin używany w odniesieniu do żon i partnerek sportowców) Barcy została Marina Łuczenko-Szczęsna.
Piosenkarka, kompozytorka i aktorka polsko-ukraińskiego pochodzenia jest piękną i mądrą kobietą. Razem z ukochanym i ich dziećmi (para ma 6-letniego syna Liama i córkę Noelię, która przyszła na świat w lipcu tego roku) tworzą szczęśliwą rodzinę.
Początek znajomości Szczęsnego z Łuczenko to rok 2013. Wtedy to... Robert Lewandowski przed ślubem z Anną organizował wieczór kawalerski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego
Koledzy kapitana reprezentacji Polski wymyślili żart, który polegał na tym, by nagrać film, w którym piękne Polki miały przekonywać "Lewego", żeby ten nie zmieniał stanu cywilnego. Szczęsny w tej sprawie zadzwonił do... Łuczenko, do której jakimś cudem zdobył numer telefonu.
Wokalistka wprawdzie nie zgodziła się na wzięcie udziału w przedsięwzięciu, ale... między nimi zaiskrzyło.
- Zadzwoniłem do niej w pewnej sprawie, którą do dziś załatwiamy. To był film na wieczór kawalerski Roberta Lewandowskiego. (...) Ale próbując negocjować z nią to nagranie, złapaliśmy dobry kontakt i mamy dzisiaj dwoje dzieci. Dzięki Bogu, że Robert robił wtedy ten kawalerski - opowiedział piłkarz w podcaście "WojewódzkiKędzierski".
Nowy nabytek Barcelony zdradził, że podczas ich pierwszej rozmowy telefonicznej jego przyszła żona nie miała pojęcia o tym, że gra w piłkę nożną.
- Znam osobę, która siedziała przy niej wtedy, kiedy z nią rozmawiałem. I ona powiedziała do niej tak: "dzwonił jakiś k... Szczęsny, to jest tenisista?!" - zakończył bramkarz, który poślubił Łuczenko w maju 2016 r.