Rafael Nadal napisał piękną kartę w historii tenisa. Kibice byli zaskoczeni, kiedy jeden z najwybitniejszych zawodników poinformował o zakończeniu profesjonalnej kariery. 38-latek na sportowej emeryturze będzie pławił się w luksusach.
To nie tylko legenda tenisa, ale także biznesmen, który zainwestował swoje zarobione na korcie pieniądze w różne przedsięwzięcia. Jego sportowa kariera, rozpoczęta w 2001 roku, przyniosła mu nagrody finansowe przekraczające 134 miliony dolarów, a to bez uwzględnienia kontraktów reklamowych, które znacznie zwiększyły jego dochody.
W 2019 roku 22-krotny mistrz turniejów wielkoszlemowych postanowił zainwestować w polską stocznię Sunreef Yachts, wydając tam równowartość 20 milionów złotych na zakup luksusowego katamaranu. Odbiór jachtu miał miejsce rok później, co było okazją do wizyty sportowca w Gdańsku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!
.
- Rafael wiedział, czego chce. Gościł u nas rok po roku i pytał o dużo rzeczy. Zaprosił mnie do siebie na Majorkę, gdzie ma swoją szkołę tenisową i tam był robiony deal - wspominał Francis Lapp, prezes Sunreef Yachts, w rozmowie z TVN 24.
Zamówiony przez Nadala katamaran to 80 Sunreef Power, imponująca jednostka o długości 24 metrów i szerokości 12 metrów. Na powierzchni 300 metrów kwadratowych znalazły się luksusowe udogodnienia, w tym jacuzzi. Jacht jest przystosowany do szybkiej żeglugi, osiągając na żaglach prędkość przekraczającą 20 węzłów.
Jacht został zaprojektowany specjalnie dla Nadala, z uwzględnieniem jego preferencji. Na pokładzie może przebywać jednocześnie 10 pasażerów oraz czteroosobowa załoga. W wyposażeniu znalazły się m.in. przestronny salon, garderoba, grill, bar oraz duży telewizor.
- Jestem człowiekiem z wyspy. Morze jest częścią mojego życia i nie jest tajemnicą, że je kocham. Za każdym razem, gdy jestem w domu na Majorce, staram się znaleźć czas, by wyruszyć w rejs - powiedział Nadal podczas odbioru jachtu.
Blisko 38-letni tenisista ceni sobie spokój na rodzinnej Majorce. W Manacor, swoim rodzinnym mieście, wybudował imponującą akademię tenisową. Często zaprasza tam znajomych i gości ich na swoim jachcie.