Kilka miesięcy temu Raheem Sterling zastanawiał się nad transferem do Manchesteru United, ale ostatecznie został graczem Manchesteru City.
Piłkarz z pewnością nie przypuszczał, że w Manchesterze przyjdzie mu mieszkać obok legendarnego menedżera "Czerwonych Diabłów", Aleksa Fergusona.
- Raheem nie wiedział, że będzie sąsiadem Fergusona, kiedy kupował wartą 3,5 mln funtów posiadłość w Wilmslow (Cheshire) - czytamy w "The Mirror".
Reprezentant Anglii zamieszkał w okazałej willi z dużym basenem ze swoją dziewczyną Paige Lee Hansel.
Angielskie media zastanawiają się, czy Sterling będzie dla Fergusona kłopotliwym sąsiadem. Radzą mu, by nie uprzykrzał życia Szkotowi.
- Sterling będzie starał się być cicho, żeby Ferguson nie zrobił mu słynnej "suszarki" - spekuluje brytyjski tabloid.
Były menedżer Man Utd mieszka w Wilmslow od dwudziestu lat.
News: Raheem Sterling moves next to Sir Alex Ferguson in Cheshire - The Sun https://t.co/qDm5SET4k6 #noisyneighbour
— Noisy Neighbours (@noisyneighbours) luty 7, 2016
Zobacz wideo: Andrzej Strejlau podpowiada prezesowi PZPN