W ubiegłym roku sąd w Brazylii uznał Neymara i jego rodzinę winnymi niezapłacenia podatku w wysokości 16 mln dolarów amerykańskich. Sprawa dotyczy lat 2011-13, kiedy to reprezentant Brazylii występował w FC Santos.
Prawnicy Neymara odwołali się od wyroku sądu, ale apelacja została odrzucona.
Teraz - jak podał "Globoesporte" - sąd federalny w Sao Paulo wydał nakaz zamrożenia mienia zawodnika Barcelony.
Wśród zarekwirowanych rzeczy znalazły się: warty 4 mln dolarów prywatny samolot, jacht o wartości 3,5 mln oraz kilka nieruchomości Neymara, które wyceniono na łączną kwotę 43 mln dolarów.
Brazil's federal court has decided to confiscate Neymar's plane, worth around R$12M due to tax fraud. pic.twitter.com/QrK0zYEkAt
— Seleção Brasileira (@BrazilStats) luty 15, 2016
Gwiazdor Barcy, który nie przyznaje się do winy, może odwołać się od tej decyzji, ale zdaniem Junga Martinsa z federalnego urzędu podatkowego Brazylii 23-letni piłkarz stoi na straconej pozycji.
- Od ubiegłego roku zasady nie zmieniły się. Jeśli Neymar zapłaci zaległy podatek, to uniknie więzienia - powiedział brazylijskim mediom urzędnik.
Przypomnijmy, że w sądzie w Madrycie toczy się postępowanie ws nieprawidłowości przy transferze Brazylijczyka z Santosu do Barcelony. Podejrzewa się, że klub z Sao Paulo i Neymar zataili rzeczywistą kwotę, za którą zawodnik przeszedł do katalońskiego zespołu.
Opracował PB
[b]Zobacz wideo: Nie milkną echa rozegrania rzutu karnego w meczu Barcelony z Celtą Vigo
[/b]