Kilka miesięcy temu głośno było o nietypowej propozycji dla Roberta Lewandowskiego. Napastnik Bayernu Monachium mógł zostać inwestorem w firmie... produkującej trumny. Polak jednak grzecznie odmówił przedsiębiorstwu z branży pogrzebowej.
Teraz "Lewy" znowu się zdziwił. "Fakt" zdradził, że do najlepszego polskiego piłkarza zgłosił się niemiecki potentat branży mięsnej. Reprezentant Polski miał reklamować kiełbasę.
Gwiazdorowi Bayernu oferowano naprawdę dobre pieniądze. To go jednak nie skusiło. Propozycja została odrzucona.
- Pieniądze nie mają tu znaczenia. Taka reklama kłóciłaby się z wizerunkiem napastnika. Zawodnik Bayernu Monachium to jeden z największych profesjonalistów w świecie futbolu. Prowadzi restrykcyjną dietę, w której nie ma miejsca na kiełbasę - czytamy w "Fakcie".
Kapitan Biało-Czerwonych ma ten komfort, że może wybierać w ofertach. Za udział w kampanii reklamowej bierze co najmniej milion złotych. Obecnie jest twarzą kilku wielkich marek.
Opracował CYK
Zobacz wideo: jego samobójstwo wstrząsnęło Polską
Bardzo lubię z musztardą i jestem biegaczem:)Pycha