Pierwsza walka, która odbyła się w grudniu 2013 roku, była bardzo wyrównana. Polska wojowniczka wygrała ją niejednogłośną decyzją sędziów. Brazylijka nigdy nie potrafiła się z tym pogodzić, teraz będzie miała okazję udowodnić, że to jej należy się tytuł.
Atmosfera przed starciem Jędrzejczyk - Gadelha jest wyjątkowo gorąca. Wojowniczki nie szczędzą sobie uszczypliwości. Szef UFC, Dana White, zdradził nawet, że po zakończeniu zdjęć do ostatniego odcinka "The Ultimate Fighter" doszło między nimi do - tu cytat - ostrej bójki. W 23. sezonie popularnego programu (zawodniczki i zawodnicy walczą w nim o angaż w UFC) Polka i Brazylijka występują w roli trenerek.
Ostatnio w mediach zrobiło się ciszej o polsko-brazylijskiej rywalizacji. Nie oznacza to jednak, że zawodniczki zakopały topór wojenny.
"JJ" wbiła kolejną szpilę swojej przeciwniczce, umieszczając ostry wpis na Instagramie. Zdaniem Polki to Gadelha odpowiada za zaognienie sytuacji.
"Po naszej ostatniej walce komplementowałam cię i okazałam wiele szacunku. Ty najwyraźniej źle to zrozumiałaś. 8 lipca się zbliża. Zrobię wszystko, abyś po tym dniu nie miała już żadnych wymówek i żeby nie było miejsca na dyskusje" - ostrzegła Brazylijkę Jędrzejczyk.
Obok wpisu Polka zamieściła fragment z pierwszej walki. Pod koniec I rundy, po mocnym podbródkowym "JJ", Gadelha znalazła się na deskach.
Opracował PS
Zobacz wideo: Świetne zagranie Radwańskiej w meczu z Williams.
{"id":"","title":""}
Czy Claudia Gadelha odbierze Joannie Jędrzejczyk pas mistrzowski? 
