"Stresik był straszny". Wojciech Szczęsny skomentował ślub z Mariną Łuczenko

Przemek Sibera
Przemek Sibera

W weekend Łukasz Wiśniowski, autor filmów o reprezentacji Polski na kanale "Łączy nas piłka", poinformował na Twitterze, że Wojciech Szczęsny bierze ślub z Mariną Łuczenko.

"Czas przestać gadać, że Wojtek Szczęsny jest młody i niedojrzały. Facet właśnie został mężem. Razem z żoną Mariną ruszają na weselicho" - napisał.

Ceremonia odbyła się 21 maja w Grecji. Było kameralnie, bez udziału mediów oraz fotoreporterów. Para zaprosiła najbliższą rodzinę i przyjaciół, w tym Annę Lewandowską.

Piosenkarka potwierdziła fakt zawarcia związku małżeńskiego, zmieniając nazwisko na portalach społecznościowych - na Łuczenko-Szczęsna. Z kolei bramkarz reprezentacji Polski zabrał publicznie głos na temat uroczystości. Zrobił to na kanale "Łączy nas piłka" (patrz film na stronie nr 2 - początek 9:59).

Łukasz Wiśniowski zapytał go o obrączkę.

- Obrączka przeszkadza. Jeszcze nie jestem do niej przyzwyczajony. Ale teraz jest już dobrze. Na ślubie stresik był straszny - przyznał Szczęsny.

Jeśli jednak sądziliście, że nasz bramkarz po zmianie stanu cywilnego będzie dojrzałym i ustatkowanym facetem, to jesteście w błędzie. Szczęsny wypalił do Wiśniowskiego: - Ale co powiedziałem dzisiaj wszystkim na kolacji?

- To, że się ochajtałeś, nie znaczy, że dojrzejesz? - dociekał Wiśniowski. - Dokładnie! - oświadczył bramkarz.

Szczęsny oświadczył się pięknej wokalistce na jej urodzinach w lipcu 2015. Na kolejnych stronach zobaczycie zdjęcia zakochanych.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×