- Podoba mi się ta polska drużyna. Czuć, że to prawdziwy zespół - napisał Crowe na Twitterze po ostatnim gwizdku na Stade de France.
I like this Polish team, pure underdogs , feel like a real team
— Russell Crowe (@russellcrowe) 16 czerwca 2016
Potem jednak nie omieszkał wypomnieć braku precyzji Arkadiuszowi Milikowi, który zmarnował dwie znakomite okazje.
- Dobra robota, Polsko. To zdecydowanie świetny wynik. Milik jest nam wszystkim winny kilka goli - stwierdził.
Napastnik polskiej kadry długo zbierał się do odpowiedzi. W sobotę "przemówił" na Twitterze, i to w świetnym stylu. Umieścił zdjęcie ze słynnej sceny z filmu "Gladiator", gdy cesarz Commodus - kciukiem skierowanym w dół - zdecydował, że Maximus grany przez Crowe'a musi zginąć.
- Sorry Maximus - skomentował z przymrużeniem oka wpis aktora Milik.
.@russellcrowe Sorry Maximus pic.twitter.com/ebKgMvNXTo
— Arkadiusz Milik (@arekmilik9) 18 czerwca 2016
Gwiazdor kina się nie zraził. Zapewnił Milika, że nadal będzie kibicował Biało-Czerwonym. - Drużyna gra świetnie. Pracujcie ciężko dalej i się wspierajcie. Wierzę w was - zapewnił.
@arekmilik9 team is playing great .Keep working hard for each other. I believe in you
— Russell Crowe (@russellcrowe) 18 czerwca 2016
Polska reprezentacja w ostatnim meczu fazy grupowej Euro 2016 powalczy z Ukrainą. Mecz odbędzie się we wtorek, 21 czerwca, w Marsylii (godz. 18).
Opracował PS
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: były gwiazdor Chelsea zachwyca w Chinach. Kapitalny gol!
ktora to madra glowa wymyslila tekst o "słynnej scenie z filmu "Gladiator", gdy cesarz Commodus - kciukiem skierowa Czytaj całość
Jestes pilkarzem a nie slawnym aktorem, wiec nie glowa a noga pokaz co potrafisz- a to juz nam kibicom wystarczy.NO chyba ze glowka w okienko! (Ukrainskiej bramki}