Z jednej strony duma, a z drugiej niedosyt. Takie odczucia mają polscy kibice, ale też i piłkarze po Euro 2016. Niewiele brakowało, żeby to nie Portugalia, a Polska zagrała w półfinale z Walią. Zabrakło szczęścia w konkursie rzutów karnych.
Biało-Czerwoni już w piątek spakowali się, a następnie opuścili hotel w La Baule. Kilka godzin później wylądowali w Warszawie, gdzie czekał na nich tłum kibiców. Co działo się potem? Tego kamery nie pokazały, ale zrobili to sami zawodnicy.
Kilku reprezentantów zamieściło w sieci zdjęcia ze wspólnego obiadu. Tak zrobili Kamil Grosicki, Arkadiusz Milik czy Michał Pazdan. Ten ostatni podpisał zdjęcie "ostatnia wieczerza".
Ostatnia wieczerza :) pic.twitter.com/zEuhqPqPdO
— Michał Pazdan (@Pazdekk) 1 lipca 2016
Na zdjęciach rzuca się w oczy, że piłkarze w końcu są uśmiechnięci. Najwidoczniej zdali sobie sprawę, że awans do ćwierćfinału jest sukcesem. Bardzo dobrze, bo przed podopiecznymi Adama Nawałki kwalifikacje do mistrzostw świata w Rosji.
Opracował CYK
ZOBACZ WIDEO mają patent na Barcelonę. Pomógł strzał rozpaczy
Powodzenia.