W próbce moczu Fury'ego z lutego 2015 roku miał znajdować się nandrolon, który pomaga w odbudowaniu tkanki mięśniowej. Identyczna substancja została wykryta w organizmie jego brata Hughiego Fury'ego.
Sportowcy do niczego się nie przyznają, dlatego swoje nazwisko będą próbowali oczyścić przed sądem. Chcą oskarżyć brytyjską organizację antydopingową o zniesławienie. Ich prawnik już zaczął działać w tej sprawie.
- Obaj zawodnicy stanowczo zaprzeczają używania środków dopingujących. Mimo to wyniki testów pojawiły się w prasie, a sportowcy padli ofiarą obraźliwych ataków na Twitterze - argumentował Lewis Power, który reprezentuje interesy bokserów. - Nie możemy tego tak zostawić. Nic im nie udowodniono!
Tyson Fury is suing UK anti-doping over allegations he used a performance-enhancing drug https://t.co/gOYa5Ck7h3 pic.twitter.com/QcfuJkCjL9
— BBC Sport (@BBCSport) 2 sierpnia 2016
Tyson Fury pokonał Kliczkę w listopadzie 2015 roku. Rewanż miał odbyć się 9 lipca 2016 roku, ale został odwołany z powodu kontuzji Brytyjczyka. Kolejny termin ustalono na 29 października. Obóz Kliczki czeka tylko na potwierdzenie tej daty. Wydaje się jednak, że najpierw Fury musi uporać się z aferą dopingową.
Zobacz także: Władimir Kliczko atakuje Tysona Fury'ego: Tam panuje cygański chaos
Opracował PS
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Klopp parodiuje taniec swojego piłkarza