Rio 2016: w wiosce dalej panuje bałagan. Dowodem słowa polskiej sportsmenki

Facebook
Facebook

Rywalizacja w igrzyskach olimpijska trwa od ponad tygodnia, mimo to zawodnicy wciąż zmagają się z problemami natury technicznej.

Usterkę tym razem zgłosiła Agnieszka Dygacz. To dość poważny i niewygodny problem.

- Z nowych wieści z wioski to na chwilę obecną nie ma wody - poinformowała 31-latka na swoim profilu na Facebooku.

Reprezentantka Polski 19 sierpnia wystartuje w chodzie na 20 km. Będzie to jej jedyny występ na IO w Rio.

Dygacz nie jest pierwszą polską sportsmenką, która w wiosce olimpijskiej zastała bałagan. Piłkarze ręczni uzbrojeni w mopy i ścierki po przyjeździe do Rio sprzątali swoje pokoje.

Jeszcze gorzej miały się dziewczyny z drużyny zapaśniczej - Agnieszka Wieszczek-Kordus i Iwona Matkowska - które musiały same skręcać szafę, aby mieć do czego schować swoje ubrania.

Opracował PS

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Hannawald po raz drugi zostanie ojcem

Komentarze (13)
avatar
Leonidas spod Termopil 1
14.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dziewczyno weź się za trening a nie po kątach zaglądasz. Ciekawe jak czysto masz w domu? Jak Ci się nie podoba pakuj manewr i wracaj do kraju, w Rio i tak tracisz czas. 
Jan Kalinowski
14.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
swoje niepowodzenia medalowe trzeba na cos zrzucic zawsze cos sie znajdzie do narzekania po co ci pseudo sportowcy tam pojechali zeby tylko narzekac? 
avatar
Jano2
14.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
skoncentrujcie się na występach, a ubranie może leżeć na ziemi 
avatar
yes
14.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W wiosce olimpijskiej jak kiedyś w wiosce: "Z nowych wieści z wioski to na chwilę obecną nie ma wody".
Ciekaw jestem jak wypadnie w chodzie. 
to jo
14.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A ja się tylko spytam jaki pacan decyduje co puszcza się w relacjach z Rio w TVPis???? Dzieje się tyle fajnych konkurencji a u nas w niedzielne popołudnie króluje azjatycka rywalizacja w palet Czytaj całość