Ta historia nadawałaby się na scenariusz dobrego filmu. Wietnamski sportowiec Xuan Vinh Hoang przygotowywał się do igrzysk, trenując "na sucho". Bez amunicji! Nie stać go było bowiem na naboje.
- Wielu moich zawodników od lat nie słyszało dźwięku prawdziwego wystrzału - zdradził trener mistrza olimpijskiego Nguyen Tan Nam.
A za chwilę dodał: - Z powodu braku amunicji moi podopieczni mogli jedynie podnieść broń, wycelować i usłyszeć lekki klik po naciśnięciu spustu.
Xuan Vinh ćwiczył "prawdziwe" strzelanie dopiero przed samym wylotem do Rio. Miał zagwarantowane 100 magazynków z nabojami na dzień.
- To tak jakby niemieccy piłkarze zostali mistrzami świata, przygotowując się do mundialu bez piłek - komentuje wyczyn Wietnamczyka dziennik "Bild".
Xuan Vinh startował w igrzyskach po raz drugi. Cztery lata temu w Londynie w strzelaniu z pistoletu pneumatycznego (10 m) nie zakwalifikował się do finału, a w strzelaniu z pistoletu dowolnego (50 m) zabrakło mu 0,1 pkt do podium.
Opracował PS
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: cios w głowę. Chuligan uderzył bramkarza podczas meczu