WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. SportowyBar
  3. Po jego ciosach Gołota padł jak kłoda. Król nokautów obchodzi dziś urodziny

Po jego ciosach Gołota padł jak kłoda. Król nokautów obchodzi dziś urodziny

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski

29 kwietnia 2000 roku król nokautu z Londynu zaliczył kolejne brutalne KO w swojej karierze. Tym razem ofiarą Lewisa padł Amerykanin Michael Grant.

Pojedynek w Madison Square Garden w Nowym Jorku trwał niespełna dwie rundy. 23 sekundy przed końcem 2. starcia Lennox zadał potężny cios, po którym rywal padł na deski. Walka nie mogła być kontynuowana.

Polub SportowyBar na Facebooku
Skomentuj 7
Zgłoś błąd
Inf. własna
Polecane
Komentarze (7)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • Krzysztof Wende Zgłoś komentarz
    Tyson 10 lat wczesnej zabilby Lewisa na ringu. lewis walczyl gowninie ale skutecznie. Młody Mike by go zmiotl z ringu.
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • Sławomir Słomiński Zgłoś komentarz
      no to redaktor popłynął z tym Tysonem, nie można tak porównywać , Tyson walczył z Lewisem już u schyłku swojej kariery, wiadomo stanął w ringu dla kasy, to już nie był ten dawny
      Czytaj całość
      "żelazny Mike" bo gdyby był w pełni sił i szybkości to by zrobił z Lewisa mopa ringowego:-))
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • global DJs Zgłoś komentarz
        Królem nokautu był jest i będzie Mike Tyson!
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • Paweł Gurski Zgłoś komentarz
          Autor tematu chyba spi a gdzie KO na Rahmanie ?? Toż tam było zabójstwo w ringu dosłownie :D W walce z Grantem Gołota wolał się poddac niż drugi raz stanąć naprzeciw Lewisa :D Bowe
          Czytaj całość
          to samo zrobił. Wielki mistrz numer 1 HW wtedy a wolał zwakować tytuł żeby nie dostać od Lewisa drugi raz w karierze
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • jurgen34 Zgłoś komentarz
            lewis spuscil wpier...l Mike'a Tysona,
            0 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            • Mr mgr Zgłoś komentarz
              Gołota był słaby psychicznie w ringu. to był jego problem, warunki miał świetnie, ale palił się.
              0 Odpowiedz
              Pokaż odpowiedzi
              • Kazik23 Zgłoś komentarz
                Gołota zawsze był cieńasem żaden pięściarz nie uciekł z ringu ze strachu przed przeciwnikiem a nasz Gołota owszem uciekał jak ostatni tchórz w oczach wielu Polaków zawsze tym
                Czytaj całość
                tchórzem będzie. ps.a przypadkiem nie szykuje następnego pożegnania z okazji końca kariery któryś raz z kolei ( nie boksuje od 10 lat ) bo pieniążki się kończą z ostatniego pożegnania tak więc jak by zrobił znów ostateczny koniec kariery znów trochę grosza by wpadło do kieszeni.
                3 Odpowiedz
                Pokaż odpowiedzi
                Sporty walki Boks Boks zawodowy Wielka Brytania SportowyBar Andrzej Gołota Mike Tyson Lennox Lewis Michael Grant
                Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
                ×
                Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                ×
                Sport na ×
                Miss mundialu już tak nie wygląda. Nowa fryzura