Abby Wambach w kwietniu tego roku została zatrzymana za prowadzenie samochodu na "podwójnym gazie". Dzień później jej zdjęcia pojawiły się we wszystkich największych mediach na świecie. Jak dzisiaj twierdzi, to był moment zwrotny w jej życiu.
- Noc spędzona w areszcie to było najlepsze, co mi się w życiu przytrafiło. Gdybym nie została publicznie upokorzona, do dziś pewnie bym się nie obudziła. Bardzo długo byłam głucha na prośby swojej rodziny i przyjaciół, którzy chcieli mi pomóc - powiedziała.
Amerykańska sportsmenka przyznała teraz, że przez lata miała problem z alkoholem. Zażywała również tabletki przeciwbólowe Vicodin, znajdujący się na liście środków dopingujących Adderall czy amfetaminę i marihuanę.
36-latka uciekała do używek, ponieważ po zakończeniu kariery nie potrafiła się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Sytuację pogarszały jeszcze problemy w małżeństwie (obecnie się rozwodzi).
Wambach przez 15 lat rozegrała 253 meczów w reprezentacji USA, w których zdobyła 184 bramki. Największe sukcesy odnosiła na igrzyskach olimpijskich w Atenach (2004) i Londynie (2012), skąd wracała ze złotymi medalami.
Zdobyła również mistrzostwo świata (2015) oraz tytuł najlepszej piłkarki według FIFA (2012). Karierę zakończyła w grudniu zeszłego roku.