Piłkarze MU spełnili marzenie swojego kibica. 45 minut później 73-latek zmarł

Getty Images / Laurence Griffiths
Getty Images / Laurence Griffiths

W mediach na Wyspach głośno o Paddym Lawlerze, 73-letnim kibicu Manchesteru United, który powiedział rodzinie, że chciałby przed śmiercią poznać piłkarzy swojej ukochanej drużyny.

Jego marzenie postanowiła spełnić wnuczka, która umieściła wpis z prośbą o pomoc na Facebooku z nadzieją, że dotrze do odpowiednich ludzi. Udało się. Post przeczytał kuzyn Jesse Lingarda i przekazał dalej.

Trzy dni później zawodnicy "Czerwonych Diabłów" byli w szpitalu. Paddy'ego odwiedzili dosłownie w ostatniej chwili: Marcus Rashford, Ashley Young, Timothy Fosu-Mensah i wspomniany już Lingard.

- 45 minut później 73-latek przegrał walkę z rakiem prostaty - czytamy w "Daily Star".

Zobacz.

Fot. Facebook/Kayleigh Lawler Carson
Fot. Facebook/Kayleigh Lawler Carson

Wnuczka zmarłego kibica United na Facebooku podziękowała piłkarzom za wsparcie.

- Wspaniali ludzie. Cała czwórka. Dziękuję wszystkim, którzy starali się pomóc. Mój dziadek był w "siódmym niebie" - napisała.

Zespół z Manchesteru w czwartek rozpoczyna walkę o punkty w fazie grupowej Ligi Europy. Podopieczni Jose Mourinho zmierza się na wyjeździe z Feyenoordem Rotterdam.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak strzelają gwiazdy "Królewskich"

Źródło artykułu: