Jego marzenie postanowiła spełnić wnuczka, która umieściła wpis z prośbą o pomoc na Facebooku z nadzieją, że dotrze do odpowiednich ludzi. Udało się. Post przeczytał kuzyn Jesse Lingarda i przekazał dalej.
Trzy dni później zawodnicy "Czerwonych Diabłów" byli w szpitalu. Paddy'ego odwiedzili dosłownie w ostatniej chwili: Marcus Rashford, Ashley Young, Timothy Fosu-Mensah i wspomniany już Lingard.
- 45 minut później 73-latek przegrał walkę z rakiem prostaty - czytamy w "Daily Star".
Zobacz.
Wnuczka zmarłego kibica United na Facebooku podziękowała piłkarzom za wsparcie.
- Wspaniali ludzie. Cała czwórka. Dziękuję wszystkim, którzy starali się pomóc. Mój dziadek był w "siódmym niebie" - napisała.
Zespół z Manchesteru w czwartek rozpoczyna walkę o punkty w fazie grupowej Ligi Europy. Podopieczni Jose Mourinho zmierza się na wyjeździe z Feyenoordem Rotterdam.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak strzelają gwiazdy "Królewskich"