"Pójście na łatwiznę". Brodnicka kpi z pasa Piątkowskiej. Wojna w polskim boksie trwa!

Newspix / Cyfrasport/Radosław Jóźwiak / Ewa Piątkowska i Ewa Brodnicka
Newspix / Cyfrasport/Radosław Jóźwiak / Ewa Piątkowska i Ewa Brodnicka

Od kilku dni w kobiecym boksie w Polsce panuje bardzo napięta atmosfera. Ewa Piątkowska tym razem została zaatakowana przez Ewę Brodnicką.

W tym artykule dowiesz się o:

Ewa Piątkowska w sobotni wieczór wspięła się na szczyt. "Tygrysica" - na gali Polsat Boxing Night w Ergo Arenie - pokonała przez jednogłośną decyzję sędziów Aleksandrę Magdziak-Lopes, zdobywając tytuł mistrzyni świata WBC kategorii super półśredniej.

Nie milkną jednak echa afery, którą kilka dni wcześniej rozpętała "Tygrysica". Jeszcze przed starciem z Amerykanką Piątkowska zaatakowała inne byłe polskie mistrzynie (Agnieszkę Rylik, Karolinę Łukasik i Iwonę Guzowską), twierdząc, że ich pasy nie były tak wartościowe, jak wszyscy myślą. Doszło nawet do ostrej wymiany zdań pomiędzy Piątkowską a Rylik.

Teraz we wszystko wmieszała się Ewa Brodnicka, która od dłuższego czasu nie darzy sympatią "Tygrysicy". W studio Polsatu Sport, na gali Polsat Boxing Night, stanęła w obronie dawnych mistrzyń świata.

- Uważam, że powiedziała kilka słów, które były całkowicie bez klasy. Zaatakowała nasze byłe mistrzynie świata - Agnieszkę Rylik, Iwonę Guzowska i Karolinę Łukasik. Mówiła, że one walczyły o pasy, które nie miały znaczenia. Guzowska skończyła karierę w 2003 roku, a Rylik w 2005, więc Piątkowska się pomyliła i chciała wszystkich wprowadzić w błąd. Dziewczyny nie miały szansy boksowania o te pasy. WBA wprowadziło mistrzostwo świata kobiet w 2007 roku, a WBO w 2009. Stoję w obronie naszych mistrzyń, bo to moje idolki.

Na tym się nie skończyło. Brodnicka pod jednym ze swoich wpisów na Facebooku bezpośrednio zaatakowała Piątkowską. Zarzuciła jej pójście na łatwiznę.

- Kategoria wagowa, do której przeszła Ewa P., jest mniej konkurencyjna - zaledwie 38 zawodniczek. Stąd mniejsza konkurencja i łatwiejsza możliwość zdobycia mistrzowskiego pasa. Jak dla mnie trochę pójście na łatwiznę, ale jeśli nie ma się szans w mniejszych kategoriach, to się łapie okazje, gdzie się da - pisze Ewa Brodnicka.

Piątkowska i Brodnicka już raz zmierzyły się w ringu - rok temu na gali Polsat Boxing Night. Wtedy przez decyzję sędziów zwyciężyła druga z nich.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: popisy Neymara. Lepiej idzie mu na boisku

Komentarze (2)
avatar
Jerzy Dobkowski
19.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ta piątkowska to głupia koza ,fuksem udało jej sie wygrac 
avatar
woj Mirmiła
18.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Wojna" medialna jako sposób na zwiększenie zainteresowania? Jeśli miałoby dojść do walki
w ringu Ewa vs Ewa, to możemy spodziewać się częściej podobnej wymiany 'uprzejmości' ;)