Reprezentant Polski w barwach RSC Anderlecht, Łukasz Teodorczyk, po raz kolejny w tym sezonie trafił na pierwsze strony niderlandzkich dzienników sportowych.
W niedzielnym pojedynku ligowym ze Standardem Liege napastnik strzelił jedynego gola, zostając bohaterem meczu. Dla "Teo" była to piąta bramka w ekstraklasie belgijskiej.
Serwis internetowy voetbalkrant.com pisze o zaskakującej sytuacji, która miała miejsce po zakończeniu spotkania na Stade Maurice Dufrasne. Po ostatnim gwizdku arbitra ktoś z sektora zajmowanego przez sympatyków Standardu rzucił na boisko zapalniczkę, która trafiła w głowę serbskiego obrońcę Anderlechtu - Urosa Spajicia.
Na szczęście, Serbowi nic poważnego się nie stało. Incydent nie uszedł jednak uwadze... Teodorczyka.
- Polak podniósł zapalniczkę i kiedy upewnił się, że Spajić nie odniósł żadnych obrażeń, celebrował zwycięstwo na boisku w Liege z wyimaginowanym papierosem w ręku - czytamy w voetbalkrant.com.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: bramkarz z dziurawymi rękami. Popełnił koszmarny błąd!