Śpiewał, udawał Batmana i brał kokainę. Tyson Fury szaleństwo ma w genach
Przemek Sibera
Fury we wrześniu po raz drugi wycofał się z walki rewanżowej z Kliczką. Krótko potem pojawiły się informacje, że powodem była jego wpadka na kontroli antydopingowej.
- Pobrane przez WADA próbki dały wynik pozytywny na obecność kokainy w organizmie. Bokser miał zażywać ten narkotyk co najmniej od roku - pisał ceniony ekspert ESPN Dan Rafael.
Po tej aferze większość kibiców odwróciła się o Brytyjczyka. Niewykluczone, że 28-latek zostanie również pozbawiony pasów mistrzowskich (WBA i WBO).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w piłce kobiet również padają wyjątkowe bramki. Zobacz gola z 50 metrów