Irytujące zachowanie Hamiltona. Zobacz, co robił przed GP Japonii

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA /  /
PAP/EPA / /
zdjęcie autora artykułu

W czwartek odbyła się konferencja prasowa przed GP Japonii. Wśród zaproszonych pojawił się Lewis Hamilton, który - zdaniem obecnych na sali dziennikarzy oraz kibiców przed telewizorami - zachowywał się poniżej krytyki.

W tym artykule dowiesz się o:

Lewis Hamilton podczas konferencji, zamiast skupić się na swojej pracy, robił zdjęcia "selfie", które później przerabiał za pomocą aplikacji i wrzucał na Snapchata. Brytyjczyk bawił się przy tym świetnie, jednak dziennikarze czuli się lekceważeni.

Zobacz także: Lewis Hamilton gotowy oddać tytuł Rosbergowi

- Myślę, że to zachowanie było nie do zaakceptowania. Pracujemy bardzo ciężko, podróżując po całym świecie, a potem widzimy coś takiego - napisał Frank Parker, ekspert portalu formulaspy.com.

Jego zdanie podzielają kibice. Jeden z nich stwierdził na Twitterze:

- Hamilton to największy arogant w sporcie.

Do zawodnika Mercedesa dotarły te krytyczne głosy, dlatego postanowił się do nich ustosunkować. Co 31-latek miał na swoje wytłumaczenie?

- Chciałem, żeby było zabawnie. To nie był brak szacunku. Niektórzy ludzie podchodzą do wszystkiego zbyt poważnie - wyjaśnił.

Po 16 rundach Hamilton w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Formuły 1 zajmuje drugie miejsce ze stratą 23 punktów do prowadzącego Nico Rosberga. Do końca sezonu zostało pięć wyścigów.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ach, ci Brazylijczycy! Fenomenalny gol przewrotką

Źródło artykułu:
Zachowanie Lewisa Hamiltona to brak szacunku?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
Slawek Latala
7.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A kim wy jesteście wy "wielcy dziennikarze"? To on jest gwiazdą i wy go musicie prosić a nie on przed wami kłaniać!pozatym te debilne pytania....  
avatar
Hampelek
6.10.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
boże, nie macie o czym pisac?