Robert Lewandowski to w tej chwili najpopularniejszy polski piłkarz na portalach społecznościowych. Tylko na Facebooku napastnika Bayernu Monachium śledzi 8,9 mln kibiców.
Większość z nich to zwykli obserwatorzy, ale są też tacy, którzy piszą do niego prywatne wiadomości, prosząc m.in. o pożyczkę pieniędzy. O szczegółach 28-latek opowiadał niedawno w wywiadzie dla "Super Expressu".
Zobacz więcej: Robert Lewandowski zdradził treść listów, które otrzymuje od swoich kibiców
W piątek ten sam tabloid wziął pod lupę "fejsbukowe" konto Arkadiusza Milika. Zawodnik SSC Napoli ma w tej chwili ok. 1,05 mln fanów. Codziennie otrzymuje setki wiadomości.
- Listów i e-maili jest już tyle, że nie sposób wszystkie przeczytać. Zdarzają się miłe, jak np. wiadomość od pilota polskiego pochodzenia, służącego w siłach powietrznych armii USA, który dziękował Milikowi za pokonanie Niemców, bo zrobiło mu się miło w pracy, gdy tamtej wiktorii gorąco gratulowali mu jego amerykańscy koledzy piloci - czytamy w "Super Expressie".
Do Milika napisał także fanatyczny kibic z Chin. Stwierdził, że Polak jest najlepszym piłkarzem świata i wyraził nadzieję, że 22-latek odwiedzi kiedyś jego kraj.
Wśród wiadomości nie brakuje także zaskakujących propozycji. Milik dostaje sporo zaproszeń na wesela - od zupełnie obcych mu ludzi.
Równie ciekawie wyglądają statystyki narodowości kibiców śledzących Milika. 22-latek po udanym Euro 2016 i świetnym początku w Neapolu stał się piłkarzem globalnym. Śledzą go ludzie nie tylko z Polski, Włoch, Niemiec czy Holandii, ale także z tak egzotycznych krajów - Wietnamu, Iraku i Pakistanu. Czy będzie ich jeszcze więcej po sobotnim meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata z Danią?
Oto statystyki konta Milika na Facebooku według "Super Expressu".
W tych krajach Milik ma najwięcej fanów:
Polska - 797 916
Włochy - 64 050
Niemcy - 29 566
Wielka Brytania - 29 246
Holandia - 26 839
Inne kontynenty:
Wietnam - 1630
Irak - 1400
Pakistan - 1289
Bangladesz - 1178
Malezja - 1098
Kolumbia - 1089
Argentyna - 830
Peru - 777
Wenezuela - 704
Vaclav Milik też jest pewnie adresatem listów/wiadomości.
Milik i Lewandowski nie są jedynymi na oku piszą Czytaj całość