W krótkich spodenkach trenowała na... śniegu. Zima zaskoczyła Kowalczyk w Austrii
Justyna Kowalczyk powoli zmierza ku końcowi przygotowań do nowego sezonu. Naszej biegaczce humor dopisuje. Na Facebooku pokazała, co przytrafiło jej się podczas czwartkowego treningu na nartorolkach w Ramsau.
W tej sprawie kilka razy wypowiedziała się Justyna Kowalczyk. Polka bardziej jednak skupia się na treningach, bo kolejna edycja Pucharu Świata już za pasem. Biegaczka z Kasiny Wielkiej obecnie przebywa w austriackim Ramsau, gdzie w czwartek została zaskoczona przez zimę.
Kowalczyk rozpoczęła trening na nartorolkach w jesiennej aurze, założyła "lżejszy" strój, w tym krótkie spodenki. Jednak tysiąc metrów wyżej deszcz zamienił się w śnieg, co trochę rozbawiło mistrzynię olimpijską.
- Upsss... Zima nas zastała. A 1000 m npm niżej, na starcie, był tylko niewinny jesienny kapuśniaczek - pisze na Facebooku.
Zobacz, jak zima zaskoczyła Kowalczyk.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: genialna akcja polskiej piłkarki. Zrobiła to jak Messi!