W krótkich spodenkach trenowała na... śniegu. Zima zaskoczyła Kowalczyk w Austrii

Justyna Kowalczyk powoli zmierza ku końcowi przygotowań do nowego sezonu. Naszej biegaczce humor dopisuje. Na Facebooku pokazała, co przytrafiło jej się podczas czwartkowego treningu na nartorolkach w Ramsau.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Justyna Kowalczyk PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
Ostatnie dni były bardzo gorące w środowisku biegów narciarskich. Wszystko przez wpadkę dopingową Therese Johaug, która wywołała wielkie zaskoczenie. Norweska gwiazda została na razie zawieszona na dwa miesiące.

W tej sprawie kilka razy wypowiedziała się Justyna Kowalczyk. Polka bardziej jednak skupia się na treningach, bo kolejna edycja Pucharu Świata już za pasem. Biegaczka z Kasiny Wielkiej obecnie przebywa w austriackim Ramsau, gdzie w czwartek została zaskoczona przez zimę.

Kowalczyk rozpoczęła trening na nartorolkach w jesiennej aurze, założyła "lżejszy" strój, w tym krótkie spodenki. Jednak tysiąc metrów wyżej deszcz zamienił się w śnieg, co trochę rozbawiło mistrzynię olimpijską.

- Upsss... Zima nas zastała. A 1000 m npm niżej, na starcie, był tylko niewinny jesienny kapuśniaczek - pisze na Facebooku.

Zobacz, jak zima zaskoczyła Kowalczyk.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: genialna akcja polskiej piłkarki. Zrobiła to jak Messi!

Czy Kowalczyk wygra Puchar Świata w nowym sezonie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×