Rosyjski zawodnik MMA - brat legendarnego Fiodora Jemiejlanienki - w czwartek został zwolniony warunkowo z więzienia.
- Mam nadzieję, że ta lekcja go czegoś nauczyła. I z godnością, jak prawdziwy mistrz sportu, powstanie po nokaucie. Życzę mu niesamowitej mocy w ringu i silnego charakteru - powiedział Aleksander Karabanow, prawnik ofiary sportowca.
Zobacz więcej: Słynny rosyjski zawodnik MMA skazany!
Условно-досрочно освобожден из колонии боец смешанных единоборств Александр Емельяненко https://t.co/eZzd7V8s34 pic.twitter.com/b7X1eoF9Fy
— Эхо Москвы (@EchoMskRu) 27 października 2016
Aleksander Jemieljanienko nie zamierza kończyć kariery. Wkrótce 35-latek ma spotkać się ze swoim menedżerem Olegiem Rajewskim.
- Słyszałem, że Aleksander wychodzi. Teraz musimy omówić szczegóły dalszego działania. Znaleźć dla niego rywala i zorganizować walkę jeszcze w tym albo na początku przyszłego roku - powiedział Rajewski.
Agent rosyjskiego wojownika MMA podkreślił, że Jemieljanienko nie zapomniał, jak się walczy.
- Aleksander jest w kapitalnej formie. W więzieniu tylko jadł i trenował - zdradził.
Młodszy z braci Jemieljanienko (dzieli ich pięć lat różnicy) stoczył 30 zawodowych walk MMA, z których wygrał aż 23. W grudniu 2005 roku Rosjanin pokonał przez poddanie Pawła Nastulę.
Transmisję z najbliższej gali UFC oraz innych gal tej federacji obejrzysz na Extreme Sports Channel.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Howard Webb porzucił żonę dla 37-letniej Niemki