Transfer Zlatana Ibrahimovicia miał sprawić, że Manchester United znowu będzie europejską potęgą. Problem w tym, że były napastnik Paris Saint-Germain nie potrafi odnaleźć się w angielskim klubie. Szwed na razie strzelił tylko sześć bramek we wszystkich rozgrywkach.
"Ibra" obiecywał kibicom, że na Old Trafford spędzi trzy lata, które będą pełne sukcesów. Na razie ma jednak kontrakt ważny do końca sezonu z możliwością przedłużenia. To "Czerwone Diabły" zatem zdecydują latem, czy nadal chcą go w klubie.
Brytyjskie media coraz częściej informują, że jeżeli Zlatan nadal będzie spisywał się tak słabo, to po sezonie United pożegnają go bez żalu. Na to z kolei czekają Amerykanie, którzy planują zrobić z niego nową gwiazdę ligi MLS.
"Daily Mirror" ujawnił, że Ibrahimovicia chce w swoich szeregach Los Angeles Galaxy.
Zlatan Ibrahimovic could be offered escape route from Old Trafford nightmare by LA Galaxy https://t.co/TamlVNPlN6
— Thus Spake (@thus_spake) 5 listopada 2016
Właściciele Galaxy chcą w ten sposób wypełnić lukę po Stevenie Gerrardzie, który prawdopodobnie po sezonie zakończy karierę. Transfer do Stanów Zjednoczonych oznaczałby z kolei koniec wielkiej kariery "Ibracadabry".
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wyjątkowy trening piłkarzy z Bundesligi