Dramat reprezentanta Kamerunu. Jego ciężarna żona miała wypadek, straciła bliźnięta

Piłkarski świat opłakuje piłkarzy Chapecoense, którzy zginęli w katastrofie lotniczej. Tymczasem osobisty dramat przeżywa 23-krotny reprezentant Kamerunu Leonard Kweuke.

Przemek Sibera
Przemek Sibera
Newspix / SESKIMPHOTO

Zawodnik tureckiego Caykur Rizespor dowiedział się, że jego żona, która była w ósmym miesiącu ciąży bliźniaczej, miała poważny wypadek samochodowy w USA. Kobieta straciła nienarodzone dzieci, sama zaś walczy o życie. Jest w śpiączce na oddziale intensywnej terapii.

- Prawdopodobnie w samochód żony Kweuke uderzył inny pojazd, gdy stała na czerwonym świetle - relacjonują media.


W klubie wiedzą o kłopotach Kweuke, dlatego piłkarz dostał wolne. 29-latek zamierza sprowadzić swoją małżonkę na leczenie do Turcji, ponieważ sam nie może lecieć do Stanów Zjednoczonych z powodu braku wizy.

- Leonard jest załamany. Gdy usłyszał o swojej żonie, popłakał się. Inni zawodnicy również się przejęli, dlatego zdecydowałem się odwołać treningi - powiedział Hikmet Karaman, trener Rezisporu.

Kweuke prześladuje ostatnio pech. Niespełna trzy tygodnie temu sam miał wypadek samochodowy w Turcji. Wyszedł z niego jednak bez poważniejszych obrażeń.

Zobacz.

Kweuke to były zawodnik m.in. Eintrachtu Frankfurt, Energie Cottbus i Sparty Praga. W kadrze Kamerunu rozegrał 23 spotkania. Ostatnie w listopadzie 2015 roku przeciwko Nigrowi w eliminacjach do mistrzostw świata 2018.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: szaleństwo w lidze rosyjskiej. Ostatnia akcja, przewrotka i gol!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×